Osoba, która zmuszona była ubiegać się o ogłoszenie upadłości konsumenckiej wie, jak łatwo wpaść w problemy finansowe i jak trudno z nich wyjść. Część konsumentów dostaje szansę na to, aby po umorzeniu długów żyć dalej tak, by dramatyczna sytuacja w której się znaleźli, już nigdy więcej nie miała miejsca.
Po chwili zastanowienia się nad stylem życia, nawykami i po przeanalizowaniu domowych wydatków okazuje się, że niektóre z rachunków, które płacimy mogą być niższe, a droga do ich obniżenia nie jest trudna. Dużą część domowego budżetu pochłaniają opłaty na utrzymanie mieszkania tzn. koszty energii elektrycznej, wody i ogrzewania. Zakup urządzeń charakteryzujących się niskim zużyciem energii, nie jest jedynym rozwiązaniem problemu zbyt wysokich rachunków. W okresie jesienno-zimowym, a najlepiej jeszcze przed jego rozpoczęciem, warto sprawdzić szczelność okien i drzwi. Być może uszczelnienie tych miejsc sprawi, że ubytek ciepła będzie mniejszy, a co za tym idzie utrzymanie w pomieszczeniach właściwej temperatury stanie się łatwiejsze i tańsze. Wietrząc mieszkanie, unikajmy jego jednoczesnego ogrzewania. Rachunki za wodę też nie muszą być wysokie. Jeżeli zaczniemy obserwować, jak dużo wody marnuje się podczas zmywania naczyń lub mycia zębów, zapewne znajdziemy sposób na to, żeby pobierać jej tyle, ile rzeczywiście potrzebujemy. Korzystanie z prysznica podczas kąpieli jest zdecydowanie bardziej ekonomiczne niż napełnianie wodą wanny. Racjonalne korzystając z wody, nie tylko zasilamy własny budżet, ale i przyczyniamy się do ochrony środowiska. Koszty energii elektrycznej spadną z chwilą, kiedy będziemy pamiętać o gaszeniu światła w pomieszczeniach, gdzie nikt nie przebywa. Wymiana żarówek na energooszczędne oraz odłączanie z prądu urządzeń, z których w danym momencie nie korzystamy, również wpłynie pozytywnie na wysokość rachunku. Aby rzadziej włączać – pochłaniające prąd – telewizor i komputer, warto spędzać więcej czasu np. na świeżym powietrzu. Taki wybór to nie tylko korzyść dla naszego portfela, ale również dla zdrowia i samopoczucia. Sprawdźmy także, czy inni dostawcy energii nie mają w ofercie niższej ceny prądu lub czy opłaca się nam zmienić taryfę na bardziej dopasowaną do naszego stylu życia. Obecnie na rynku jest wielu operatorów świadczących usługi telekomunikacyjne. Możliwe, że opłaty za Internet czy telewizję kablową da się obniżyć. Jeżeli rzadko oglądamy telewizję zrezygnujmy z kablówki na rzecz bezpłatnej telewizji naziemnej. Podobnie wygląda sytuacja wśród ofert kont bankowych. Wybór w tej sferze jest ogromny. Przeanalizujmy zatem wyciąg z konta i podliczmy, ile kosztuje nas miesięczne i roczne utrzymanie rachunku. Może czas zapoznać się z propozycją konkurencji i otworzyć konto w innym banku, gdzie mniej zapłacimy np. za przelewy, wypłaty z bankomatów czy użytkowanie karty. Kierowcy samochodów mogą zmniejszyć zużycie benzyny, pamiętając o zasadach ekonomicznej jazdy. Wspólne dojazdy do pracy z innymi ludźmi i dzielnie się kosztami zakupu paliwa jest coraz bardziej popularną formą oszczędzania. Zapewne są też sytuacje i miejsca, do których możemy dotrzeć pieszo, na rowerze czy komunikacją miejską zwłaszcza, że jazda samochodem po zatłoczonych miastach jest zazwyczaj kosztowna.
Okazuje się, że część pieniędzy znika z portfela przez złe nawyki lub przez pewne przyzwyczajenia. Czasem niewielka zmiana w działaniu i myśleniu przynosi zaskakujące efekty, w tym w sferze finansowej. Porównujemy więc oferty banków, dostawców energii i multimediów, gdyż dobrze dobrana do naszych potrzeb i możliwości usługa, to realne oszczędności.
Dodaj komentarz