Osoby zadłużone na co dzień borykają się z wieloma dylematami związanymi z ich wydatkami oraz kwestią czy wystarczy im środków na ich własne utrzymanie oraz utrzymanie ich rodzin. Gdy decydują się na postępowanie upadłościowe, ono stanowi dla nich nadzieję na funkcjonowanie bez długów, w zasadzie rozpoczęcie swojego życia od początku.
Wiemy, że postępowanie upadłościowe ma jasny cel – oddłużyć niewypłacalnego konsumenta i zapewnić mu ponowny start, bez długów, wierzycieli i windykatorów. Droga upadłości konsumenckiej zazwyczaj jest kręta, a do tego pełna wybojów. Najczęściej wiąże się to z likwidacją majątku dłużnika. Jednakże nawet gdy ceną za pozbycie się długów ma być rozpoczęcie budowania życiowego dorobku od zera, to mimo wszystko, warto zapewnić sobie spokojne życie bez długów.
Wielu niewypłacalnych konsumentów próbuje nawet ogłosić upadłość kilkukrotnie. Dlatego ustawodawca wprowadził określone reguły, które mają zabezpieczyć przed nadużywaniem przez dłużników mechanizmów upadłości konsumenckiej. Pamiętaj o zasadach:
- istnieje ograniczenie czasowe dla możliwości powtórnego skorzystania z oddłużenia w ramach postępowania upadłościowego.
- ponowne oddłużenie konsumenta jest niemożliwe do przeprowadzenia w przypadku, jeżeli w okresie dziesięciu lat przed dniem zgłoszenia wniosku, w stosunku do dłużnika prowadzono postępowanie upadłościowe, w którym umorzono całość lub część jego zobowiązań.
Jest jednak kilka wyjątków od tej zasady, które ustawodawca wprowadził do ustawy. Jest to swoista klauzula generalna, która uelastycznia regulacje prawną i daje sądowi większą swobodę przy orzekaniu o ogłoszeniu upadłości, a w konsekwencji także o oddłużeniu konsumenta. Pozwala ona na przeprowadzenie postępowania nawet przy zaistnieniu przesłanek negatywnych ogłoszenia upadłości, jeżeli przemawiają za tym względy słuszności i humanitaryzmu.
Te ograniczenia mają przede wszystkim na celu zdyscyplinowanie nieroztropnych konsumentów, gdyż należy odróżnić:
- sytuacje losowe, wypadkowe, na które dłużnik nie miał wpływu, które doprowadziły do jego niewypłacalności
- sytuacje lekkomyślności i braku rozwagi.
Spłacenie lub pozbycie się długów dla niewypłacalnego konsumenta powinno posłużyć jako życiowa lekcja, z której należy wyciągać wnioski na przyszłość. Najważniejszą lekcją wyniesioną z tego życiowego dołka powinna być większa rozwaga w decyzjach podejmowanych w kwestii zobowiązań finansowych.
Po ogłoszeniu upadłości, przez kolejne 10 lat upadły nie będzie miał możliwości ponownego ogłoszenia bankructwa i będzie musiał w całości stawić czoła wszystkim problemom finansowym, które go dotyczą!
Przejście przez proces upadłości, czego skutkiem jest umorzenie lub spłacenie wszystkich zobowiązań finansowych, stanowi początek nowego rozdziału w życiu większości upadłych konsumentów.
Z jednej strony jest to poczucie ogromnej ulgi, bo w końcu, po latach zamartwiania się o zaległości pieniężne, jakie trzeba oddać wierzycielom, można ze spokojem ducha budzić się każdego dnia. Z drugiej jednak strony, bardzo często upadli konsumenci zaczynają myśleć o przyszłości. Każdy jest, co prawda, w innej sytuacji i w innym wieku, ale zazwyczaj dylematy o dalsze życie dotyczą podobnych tematów, jak własne mieszkanie lub dom; zapewnienie sobie i swoim dzieciom finansowego bezpieczeństwa.
Życie konsumenta po uzyskaniu oddłużenia powinno charakteryzować się podejmowaniem działań przemyślanych i rozsądnych. Nie należy działać pochopnie i pod wpływem emocji.
Konsument powinien pamiętać jakie błędy popełnił uprzednio, wpadając w spiralę zadłużenia. Takich pomyłek i pochopnych działań należy unikać, a jeśli to możliwe maksymalnie je wyeliminować. Z tego względu, od teraz, wszystkie decyzje powinny być przemyślane i dokładnie przeanalizowane. Warto zacząć od rzetelnego przeanalizowania swoich możliwości na rynku pracy. Jeżeli upadły konsument ma pracę, to czy ma szansę na podwyżkę lub awans. A może jest to dobry moment na przejrzenie ogłoszeń i znalezienie nowej, lepiej płatnej pracy. Jeśli konsument nie ma akurat pracy, to znalezienie miejsca zatrudnienia, powinno być pierwszym krokiem w realizacji dalszego życiowego planu. Płynność finansowa jest podstawą do wyjścia z każdego kryzysu finansowego.
Punktem wyjścia dla upadłego konsumenta jest zdobycie umiejętności związanych z właściwym gospodarowaniem swoimi zasobami finansowymi. Przede wszystkim konsument powinien wydawać nie więcej, niż w rzeczywistości posiada. Korzystanie z karty kredytowej to dla wielu bardzo kusząca propozycja. Niestety, jest o tyle atrakcyjna, co niebezpieczna. Bardzo szybko można przyzwyczaić się żyć na koszt jakiejś instytucji. A na tym właśnie polega korzystanie z karty kredytowej. Dysponujemy środkami, których tak naprawdę nie mamy, które nie są nasze. Poza tym limity nagle zaczynają się zwiększać… i przekraczać domowy budżet. W ogóle lepiej płacić gotówką niż kartą – nawet tylko płatniczą, niekoniecznie kredytową. Fizyczny pieniądz wydaje się trudniej, łatwiej dostrzec, że go ubywa.
Kolejną kwestią jest analiza i planowanie swoich dochodów i wydatków. Konsument musi być świadomy swoich wydatków. By było nam łatwiej, warto pomyśleć o:
- comiesięcznym raporcie dotyczącym tego, na co wydaje się pieniądze. Konsument powinien przyjrzeć się temu zestawieniu i pomyśleć, które wydatki są niezbędne, podstawowe, takie jak zapłata za prąd, gaz, wodę czy wydatki na żywność, a które wydatki są tego rodzaju, że dałoby się bez nich żyć, zatem można byłoby na tym oszczędzić.
- spisywaniu i analizowaniu wydatków. Sprawdzając wydatki konsument świadomie zacznie sięgać po portfel. Poza tym łatwiej będzie mu zacząć planować budżet i wszelkie jego nadwyrężenia.
- nieuleganiu impulsowi do niekontrolowanych zakupów. Jeżeli najdzie cię myśl o kupieniu czegoś, odłóż ją na jakiś czas (szczególnie w przypadku dużych zakupów).
- robieniu list codziennych zakupów
- poświęceniu czasu na porównywanie cen. Nawet jeśli stać cię na kupienie droższego towaru, przyjrzyj się innym. A nuż okaże się, że droższy wcale nie znaczy lepszy. Inna sprawa, że nie zawsze warto kupować tańsze produkty. Dosyć często należy postawić na jakość. W dalszej perspektywie takie zakupy bardziej się opłacają.
Osoby mające doświadczenie z długami powinny, za wszelką cenę wystrzegać się kredytów i pożyczek! Czasami zdarzają się większe wydatki (remont, kupno jakiegoś sprzętu), które przekraczają domowy budżet. W takiej sytuacji nie zadłużaj się. Wydaj pieniądze na ten konkretny cel dopiero wtedy, gdy je zaoszczędzisz.
Inaczej kwestia zaciągania kredytów przedstawia się w przypadku kupna mieszkania czy wybudowania domu, gdyż bardzo często zdarza się, że w trakcie postępowania upadłościowego konsument traci mieszkanie lub dom, który dla każdego jest jak azyl. To może sprawić, że członkowie rodziny poczują się zagubieni i stracą poczucie stabilności życiowej. Dlatego, dla niemal każdego upadłego konsumenta priorytetem staje się kupno własnego mieszkania lub domu.
Zgodnie z prawem osoba upadła może bez problemu stać się właścicielem każdej nieruchomości. Przeszkodą przy tym może okazać się jednak zdolność kredytowa. Każdy bank będzie interpretował to według wewnętrznych zasad. Będzie to zależało również od takich czynników jak: wysokość wkładu własnego czy średnia zarobków upadłego z ostatnich kilku miesięcy. Warto jednak wiedzieć, że w Biurze Informacji Kredytowej S.A. ogłoszenie upadłości konsumenckiej, zostaje odnotowane w bazie danych, lecz mimo to historia kredytowa będzie widniała od momentu ogłoszenia upadłości przez kolejne 10 lat. Jednakże po dokładnym przemyśleniu i przeanalizowaniu swoich możliwości finansowych, a także po sprawdzeniu własnej zdolności kredytowej, nie ma przeszkód by nawet uprzednio zadłużony konsument stał się właścicielem własnego lokum.
Podsumowując, najważniejszym jest, aby po przejściu przez pasmo problemów związanych z długami, konsument umiał wyciągnąć z tej swoistej lekcji życiowej wnioski i zapanować nad sytuacją na przyszłość.
Autor: Radca Prawny Karolina Falkowska
Dodaj komentarz