Wojtek wychował się na wsi. Jego rodzice, podobnie jak wcześniej dziadkowie, prowadzili gospodarstwo rolne. Dzięki uprawie roślin i hodowli zwierząt utrzymywali całą rodzinę. Naturalnym więc było dla wszystkich, że Wojtek, po skończeniu szkoły, przejmie gospodarstwo. Tak też się stało. Niedługo po tym jak Wojtek zdał maturę w technikum rolniczym, rodzice przepisali na niego ziemię. Wojtek był pełnym pasji i pomysłów młodym rolnikiem, który swoją przyszłość widział na wsi. Wiedział, że aby utrzymać się z pracy na roli musi zacząć inwestować. Co prawda maszyny i budynki gospodarcze dostał w spadku od rodziców, ale ich stan techniczny pozostawiał wiele do życzenia. Wojtek zaciągnął więc kredyt na rozbudowę obory- chciał zwiększyć hodowlę krów. Ponadto z kredytu kupił nowoczesny kombajn zbożowy. Początkowo młody gospodarz nie natrafiał na przeszkody. Ciężko pracował, miał wiedzę na temat uprawy roślin i hodowli zwierząt, nadal mógł liczyć na pomoc i wsparcie swoich rodziców. Wojtek wyremontował oborę, dokupił kilkadziesiąt krów. Zajmował się również uprawą zbóż. Tragiczny dla rolnika moment nadszedł w połowie sierpnia. Stodoła była już wypełniona zebranymi z pola zbożami i sianem. Pewnej nocy rozpętała się burza. Pioruny uderzały wyjątkowo blisko gospodarstwa Wojtka. Cała rodzina patrzyła z niepokojem na to, co dzieje się za oknem. Podczas tej burzowej nocy, jeden z piorunów uderzył w oborę, która zaczęła się palić, a wiejący wtedy silny wiatr przeniósł płomienie na znajdującą się obok stodołę. Wezwano straż pożarną. Jednak zanim pomoc dotarła na miejsce, oba budynki- obora i stodoła spłonęły, a wraz z nimi zwierzęta i zwiezione z pól zboża. Straty, które poniósł Wojtek były ogromne- stracił przeznaczone na zbyt krowy i zboża oraz nowo wyremontowany budynek. Gospodarz nie miał co sprzedać, więc nie miał możliwości zarobienia pieniędzy, a co za tym idzie nie miał środków na spłatę kredytów. Zaczął podejmować złe decyzje- zaciągał nowe pożyczki, w tym od instytucji pozabankowych, po to, aby nimi spłacać najstarsze zaległości. Sytuacja stawała się coraz gorsza.
Rolnik, którego historia została opisana, powinien, najlepiej na samym początku zaistnienia problemów finansowych, zwrócić się o pomoc do ekspertów w prawie upadłościowym. Rolnicy indywidualni należą bowiem do jednej z trzech grup osób fizycznych i mają możliwość ubiegania się o ogłoszenie wobec nich upadłości konsumenckiej. Rolników na tle przedsiębiorców i konsumentów wyróżnia wyjątkowość źródła dochodu, możliwości uzyskania dofinansowania i będące w ich posiadaniu cenne grunty rolne. Te wszystkie wartości wpływają na wysoką zdolność kredytową rolników zwłaszcza, że kredyty mogą być zabezpieczone hipoteką.
Cechą gospodarstwa rolnego jest to, że prowadzona w nim działalność wytwórcza nakierowana jest na handel. Dlatego też, w sytuacji ubiegania się rolnika o ogłoszenie upadłości, sąd będzie ustalał charakter wchodzących w skład gospodarstwa elementów (gruntów, maszyn, zwierząt) i charakter opartej na nich działalności. Rolnik staje się niewypłacalny wtedy, kiedy nie może regulować swoich wymagalnych zobowiązań, a nie kiedy wysokość wierzytelności przekracza wartość jego majątku. Kolejnym warunkiem ogłoszenia upadłości wobec rolnika będącego osobą fizyczną jest to, że nie może on prowadzić działalności gospodarczej- nie może widnieć w rejestrze przedsiębiorców.
Często powodem niewypłacalności rolników jest spadek dochodu będący skutkiem nieurodzaju, klęski żywiołowej, przeinwestowania lub braku zapłaty za sprzedane produkty. Rolnicy, w obliczu kłopotów finansowych, dążą do odzyskania płynności w tym zakresie. Składają do banków i innych instytucji finansowych wnioski o kredyty. Rolnicy, którzy posiadają wartościowe nieruchomości i grunty nie mają zazwyczaj problemu z otrzymaniem nowej pożyczki, zwłaszcza jeżeli dług można zabezpieczyć ustanawiając hipotekę na którymś z elementów majątku. Niejednokrotnie zadłużeni rolnicy i ich rodziny podejmują, napędzane pragnieniem ochrony dorobku życia kilku pokoleń i emocjami, niewłaściwe decyzje. Jeżeli któreś z tych poczynań sąd uzna za działanie z pokrzywdzeniem wierzycieli, utrudni to ogłoszenie upadłości. Pomimo tego, że majątek rolnika daje mu duże możliwości zaciągania kolejnych kredytów, to utraciwszy zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, rolnik powinien jak najszybciej zwrócić się o poradę do prawnika.
Dodaj komentarz