Według danych z tego roku, w Rejestrze Dłużników BIG znajduje się wykaz aż 300 tysięcy dłużników alimentacyjnych. Szacuje się, że około 80% osób zobowiązanych do płacenia alimentów na dzieci, nie płaci ich. Łączna kwota ich zadłużenia to już 12 miliardów złotych. W związku z dość sporym kłopotem ze ściąganiem zasądzonych alimentów, rząd wprowadził w 2019 roku spore zmiany w prawie alimentacyjnym. Wszystkie mają sprawić, by alimenty łatwiej było egzekwować. Jedną z innowacji jest ustanowienie tzw. alimentów natychmiastowych, ale także podwyższenie kryterium dochodowego dla świadczeń z funduszu alimentacyjnego.
JAK BĘDZIE?
1. Czym będą alimenty natychmiastowe?
Alimenty natychmiastowe są nowym projektem rządowym, który ucieszy rodziców czekających na przyznanie świadczenia. Alimenty natychmiastowe mają być przyznawane w ciągu zaledwie kilkunastu dni, bez konieczności czekania na orzeczenie sądu. Aby starać się o alimenty natychmiastowe należy wypełnić prosty wniosek, który ma być dostępny w Internecie. Do wniosku należy dołączyć jedynie akt urodzenia dziecka. Procedura jest więc banalnie prosta, wniosek ma być rozpatrywany w ciągu kilku dni, a alimenty będą podlegały egzekucji w ciągu kolejnych kilku dni. Taki wniosek rodzice mogą również składać przez Internet. Co dla nich ważne to fakt, że uzyskanie alimentów natychmiastowych nie przekreśla możliwości starania się o wyższe alimenty tradycyjną drogą sądową. Wysokość alimentów natychmiastowych ma być ustalana co roku przez ministra sprawiedliwości, wiadomo również, że podstawą ich wyliczenia jest specjalny algorytm (pod uwagę brane jest podwójne minimalne wynagrodzenie za następny rok oraz suma utworzona z liczby 2 i współczynnika dzietności). Uzyskana wartość zależna jest również od liczby dzieci, którym przysługują alimenty. Oznacza to, że osoba starająca się o alimenty na jedno dziecko otrzyma 500 zł, a na dwoje 900 zł. Wysokość alimentów natychmiastowych ma wynosić: 38% na jedno dziecko, 34,5% na każde z dwojga dzieci (tych samych rodziców), 31% na każde z trojga dzieci, 27,5% na każde z czworga dzieci i 24% na każde z pięciorga i więcej dzieci. Projekt zmian został przyjęty przez rząd, a kolejnym etapem jest głosowanie w Sejmie.
2. Wygaszanie alimentów i zmiana progu dochodowego
Innym novum dotyczącym alimentów jest tzw. wygaszanie alimentów. Do tej pory, aby otrzymać prawo do ich niepłacenia trzeba było pójść do sądu. Dziecko musiało być na tyle samodzielne, żeby było zdolne do utrzymania się i radzenia sobie w życiu. W takiej sytuacji konieczne było przejście przez całą sądową procedurę. Od 2019 roku możliwe jest tzw. wygaszenie alimentów, co oznacza, iż dziecko, które ukończy 25 lat nie będzie już korzystać ze świadczenia alimentacyjnego. Od takiej decyzji można się oczywiście odwołać, jeśli sytuacja jest wyjątkowa: dziecko jest niepełnosprawne, dotyczą go szczególne warunki życia itp.
Wraz ze wzrostem pensji minimalnej wzrasta również próg dochodowy, którego nie mogą przekroczyć rodzice starający się o alimenty. Do tej pory, aby otrzymać pieniądze z funduszu alimentacyjnego, dochód na osobę w gospodarstwie nie mógł przekraczać 725 zł. Od bieżącego roku wprowadzono zmiany na korzyść rodziców zabiegających o alimenty. Próg dochodowy podniesiono do 800 zł. Niestety każdy medal ma dwie strony – wzrost progu wiąże się z podwyżką pensji minimalnej, dlatego może się okazać, że dla rodziców, którym do tej pory alimenty nie przysługiwały, nic się nie zmieni i alimenty nadal nie będą im wypłacane. Wstępnie oszacowano jednak, że zmiany wpłyną pozytywnie, a świadczeniem alimentacyjnym zostanie objętych ponad 60 tysięcy dzieci.
3. Kary dla pracodawców nierzetelnych płatników alimentów
Kolejną zmianą, która ma przyczynić się do poprawy ściągalności alimentów jest podwyższenie kar dla pracodawców, którzy uchylają się od obowiązku odprowadzania zasądzonych alimentów. Do czasu wprowadzanych obecnie zmian, kwota kary nakładanej na pracodawcę wynosiła 2 tys. zł. Zgodnie z nowym projektem ma się ona zmienić i wyniesie aż 5 tys. zł. Wysoka kara grzywny (nawet do 45 tys.) grozi zaś pracodawcy, który zatrudnia na umowę za najniższą krajową, w rzeczywistości wypłacając zupełnie inną kwotę. Takie działanie mające na celu ochronę pracownika z zajęciem komorniczym czy zasądzonymi alimentami jest dość częstą praktyką, która będzie wyjątkowo surowo karana. Zmiany odnośnie alimentów, nad którymi pochyla się w bieżącym roku rząd dotyczą również zatrudniania bezrobotnych dłużników alimentacyjnych do robót publicznych. Ich organizatorzy będą musieli pamiętać, że pierwszeństwo w zatrudnieniu mają właśnie osoby bezrobotne z zasądzonymi alimentami.
4. Większa skuteczność egzekucji komorniczych
W celu zwiększenia skuteczności ściągania alimentów postanowiono wdrożyć również zmiany, które dotyczą przepływu informacji pomiędzy komornikami sądowymi a instytucjami posiadającymi wgląd w sytuację finansową osoby płacącej alimenty (ZUS, KRUS). Do tej pory wiadomości wysyłane były tradycyjną pocztą, co niestety wydłużało znacznie cały proces. Po wprowadzeniu w życie zmian, drogą przekazywania istotnych dla sprawy informacji zostanie droga elektroniczna. Komornik sądowy będzie otrzymywał wiadomości o wysokości zarobków osoby płacącej alimenty na bieżąco, nie czekając na wystosowane pismo. Komornicy będą również otrzymywać informacje z Państwowej Inspekcji Pracy, dzięki którym dowiedzą się, czy płacący alimenty pracuje na czarno lub jest zatrudniony na fikcyjną umowę z minimalnym wynagrodzeniem. Istotną zmianą jest również możliwość ściągania alimentów z diet z tytułu podróży służbowych (do 50%), co do tej pory było niemożliwe.
JAK JEST?
1. Czym są alimenty i kto może je dostać?
W sytuacji, gdy dochodzi do rozpadu małżeństwa, jedno z małżonków zwykle wychowuje dziecko, drugie zaś jest zobowiązane łożyć na jego potrzeby. Takie zasądzone kwoty, które małżonek ma obowiązek płacić co miesiąc to alimenty. Zasady ich przyznawania oraz dyrektywy, którymi należy się posiłkować przy ustalaniu wysokości alimentów określa Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy. Zgodnie z jego 128 artykułem jest to świadczenie, które ma pomóc w zaspokojeniu potrzeb dziecka (środki na utrzymanie i wychowanie). Do czasu wprowadzenie nowych przepisów (w b.r.) obowiązek alimentacyjny ciąży na rodzicach, do czasu, gdy dziecko będzie w stanie samodzielnie się utrzymać. Kodeks nie określa jednak górnej granicy wieku dziecka. W praktyce, rodzice muszą utrzymywać dziecko, póki kontynuuje ono naukę. Jeśli rodzice uznają, iż dziecko jest w stanie zarobić na siebie, utrzymać się, lub gdy zaniedbuje ono naukę, nie zdawaje egzaminów itp. rodzice mogą złożyć wniosek do sądu o zniesienie obowiązku alimentacyjnego. Inaczej jednak dzieje się, gdy dziecko jest niepełnosprawne lub przewlekle chore, co powoduje jego niemożność usamodzielnienia się. W takim przypadku obowiązek płacenia alimentów nie wygasa nigdy. Wciąż jeszcze aktualne przepisy uzależniają wysokość alimentów od potrzeb dziecka, ale również od możliwości zarobkowych rodzica, jego sytuacji. Dlatego też świadczenie alimentacyjne zawsze ustalane jest indywidualnie. Raz ustalone może jednak ulec zmianie. Rodzice mają prawo wnioskować zarówno o podniesienie, jak obniżenie alimentów. Zdarzają się bowiem sytuacje, gdy potrzeby dziecka są większe np. z powodu podjęcia studiów. Może zaistnieć także sytuacja odwrotna, gdy sytuacja życiowa osoby płacącej alimenty znacznie się pogorszyła (utrata pracy, choroba). Wszystkie te sytuacje sąd musi wziąć pod uwagę, analizując złożony wniosek. Należy jednak pamiętać, że do płacenia alimentów zobowiązani są również rodzice z niskimi dochodami. Osoby korzystające na nowych zasadach z alimentów natychmiastowych również mogą wnioskować o podwyższenie alimentów, muszą w tym celu wejść na tradycyjną drogę sądową.
2. Jak starać się o alimenty na dziecko?
Choć rodzice mogą porozumieć się w sprawie alimentów poza sądem, taka sytuacja ma miejsce stosunkowo rzadko. Najczęściej dochodzi do rozprawy przed sądem. W tej pierwszej sytuacji, na mocy porozumienia stron, kwestia alimentów uregulowana zostaje umową lub aktem notarialnym. Jeśli rodzicom nie uda się porozumieć co do alimentów, pozostaje złożenie stosownego wniosku w Sądzie Rejonowym znajdującym się w miejscu zamieszkania osoby pozwanej lub w miejscu zamieszkania osoby uprawnionej do pobierania alimentów, czyli najczęściej dziecka. Wybór odpowiedniego sądu należy do powoda. Jest on również zwolniony z kosztów postępowania sądowego. Zanim dojdzie do rozprawy i zasądzenia alimentów, powód ma obowiązek przygotować stosowny wniosek. Co najważniejsze, w tymże dokumencie wskazana musi zostać osoba, na rzecz której ma zostać zasądzone świadczenie alimentacyjne, zatem jako powoda należy wskazać dziecko, nigdy rodzica, który jest w tym przypadku przedstawicielem ustawowym. To bardzo ważna kwestia, ponieważ, jeśli jako powód wskazany zostanie opiekun lub rodzic, sąd ma prawo odrzucić taki pozew Alimenty zasądzane są bowiem na dziecko. Oprócz wskazania powoda oraz jego opiekuna, we wniosku musi znaleźć się informacja o pozwanym, a także określenie żądań wobec niego. Wyszczególniając żądania można od razu zaznaczyć, o jaką wysokość alimentów wnosi powód oraz od kiedy powinny być wypłacane.
3. Niepłacone alimenty
Dość często zdarza się, że rodzic zwleka z płaceniem alimentów, czy też zaprzestaje ich płacenia. Co w takiej sytuacji może robić drugi rodzic w imieniu swojego dziecka? Powód ma kilka możliwości, może skierować sprawę do komornika, złożyć zawiadomienie do Prokuratury, wnieść powództwo o alimenty przeciwko dziadkom, a także postarać się o alimenty z funduszu alimentacyjnego. Od połowy 2017 roku wprowadzono zmiany, które wiążą się z wprowadzeniem odpowiedzialności karnej dla osób uchylających się od płacenia alimentów. Na rok pozbawienia wolności można skazać osobę zalegającą ze świadczeniem w wysokości 3 kolejnych wpłat. Uniknięcie kary jest możliwe, jeśli w ciągu 30 dni od wyroku dłużnik spłaci swoje zobowiązania alimentacyjne. Takie sankcje już pozwoliły na zwiększenie ściągalności alimentów w 2017 roku z 13% do niemal 25%.
Wszystkie zmiany wprowadzane w 2019 roku, czyli tzw. „pakiet alimentacyjny” mają za zadanie poprawić jeszcze bardziej ściągalność świadczeń na rzecz dzieci. Osobom uchylającym się od płacenia alimentów grożą surowe sankcje, a rodzicom samotnie wychowującym dziecko rząd chce ułatwić sięganie po należne środki finansowe zarówno od byłego małżonka, jak z funduszu alimentacyjnego.
Dodaj komentarz