Kłopoty finansowe, a co za tym idzie, bardzo często niewypłacalność przedsiębiorstwa, przez długi czas prowadziły do upadku firmy. Cóż bowiem mógł zrobić przedsiębiorca, gdy zadłużenie rosło, wierzyciele domagali się spłaty zobowiązań, a pieniędzy brakowało? Pojawiło się jednak światełko w tunelu, nadzieja, że nawet firma borykająca się z problemami i brakiem płynności finansowej może jeszcze wyjść na prostą i funkcjonować dalej. Co więcej, może nagle zacząć funkcjonować dużo lepiej i stać się dochodowym przedsięwzięciem. Jak to jest możliwe? 1 stycznia 2016 roku weszła w życie ustawa Prawo restrukturyzacyjne, które daje przedsiębiorstwom możliwość wyjścia z kłopotów finansowych, co pozwala uniknąć upadłości, likwidacji i ostatecznej klęski.
Dziś firmy mają szansę, ale wcale nie oznacza to, że z każdych kłopotów udaje się wyjść. Tu pojawia się kolejne pytanie, dlaczego miałoby się nie udać? Otóż ogromne znaczenie ma tu szybkość reakcji przedsiębiorcy i odpowiednie wyczucie sytuacji, zdarza się przecież, że na ratunek jest już za późno. Jednak czujność i baczna obserwacja tego, co dzieje się w przedsiębiorstwie może uchronić przed katastrofą, zawłaszcza, że narzędzia ku temu zostały nam dane. Restrukturyzacja, bo o takim narzędziu tu mowa, to zespół działań przeprowadzanych w przedsiębiorstwie, które umożliwiają jego reaktywację, uzdrowienie, uregulowanie zadłużenia. Jednym z restrukturyzacyjnych rozwiązań jest sanacja. Na czym polega i kiedy należy o niej myśleć?
Kiedy sanacja ma sens?
Działania sanacyjne określane są jako czynności prawne i faktyczne, które zmierzają do poprawy sytuacji ekonomicznej, finansowej zadłużonego przedsiębiorcy. Mają mu także umożliwić dalsze funkcjonowanie poprzez przywrócenie zdolności do regulowania wymagalnych zobowiązań, a przy okazji ich zadaniem jest uchronienie przed egzekucją. Jak widać, sanacja ma spełnić kilka zadań jednocześnie: głęboką restrukturyzację przedsiębiorstwa, ale również zaspokojenie potrzeb i wymagań wierzycieli. Co ciekawe, o otwarcie postępowania sanacyjnego może wnosić nie tylko sam dłużnik, ale również jego wierzyciele. Kolejnym novum jest fakt, że w przypadku sanacji możliwe jest zawarcie układu bez udziału, a nawet zgody dłużnika. Co jeszcze istotne to to, że wniosek o restrukturyzację ma zawsze pierwszeństwo przed wnioskiem o upadłość, dlatego jeśli zostały one złożone jednocześnie, najpierw rozpatrzony zostanie wniosek o przeprowadzenie działań naprawczych, czyli restrukturyzacyjny. Oznacza to, że najpierw sprawdza się, czy firma nie ma jednak szans przetrwać, umocnić swojej pozycji na rynku i znowu bez kłopotów regulować swoich zobowiązań. Jeśli istnieje możliwość, realny plan naprawczy, którego wprowadzenie w życie może ocalić przedsiębiorstwo, należy wykorzystać taką możliwość. Istnieją jednak pewne sytuacje, kiedy postępowanie sanacyjne nie zostanie otwarte. Stanie się tak wtedy, gdy sąd uzna, że wiązałoby się ono z pokrzywdzeniem wierzycieli (należy pamiętać, że istotą działań naprawczych jest także zadbanie o interesy wierzycieli), ale także wtedy, gdy dłużnik nie jest zdolny pokryć kosztów postępowania oraz zobowiązań, które powstaną po jego otwarciu. Co więcej sąd może zażądać (jak mówi Prawo restrukturyzacyjne) zaliczki na wydatki związane z otwarciem postępowania sanacyjnego lub np. na wynagrodzenie dla tymczasowego nadzorcy sądowego lub tymczasowego zarządcy.
Jak wygląda postępowanie sanacyjne?
Wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego sąd rozpatruje w przeciągu dwóch tygodni na posiedzeniu niejawnym. Wydając postanowienie o otwarciu postępowania, sąd wyznacza sędziego-komisarza oraz tymczasowego nadzorcę sądowego. Powołany zostaje również zarządca majątku dłużnika, który ma szerokie uprawnienia, dzięki którym możliwe staje się realne przeprowadzenie restrukturyzacji przedsiębiorstwa. Dłużnikowi natomiast zarząd własny zostaje odebrany, a cały majątek staje się masą sanacyjną. Od tej pory dłużnik musi współpracować z sędziom-komisarzem oraz zarządcą, udzielając wszelkich informacji, wyjaśnień, udostępniając księgi rachunkowe. Jeśli dłużnikowi odebrano zarząd, musi on przekazać zarządcy cały swój majątek oraz wszelką dokumentację finansową. Może się jednak zdarzyć, że otrzyma on pozwolenie na sprawowanie zarządu zwykłego, ale w takiej sytuacji musi zagwarantować, że będzie rzetelnie wywiązywał się ze swoich obowiązków. Jeśli choćby nieświadomie naruszy prawo w zakresie sprawowania zarządu lub zadziała na szkodę wierzycieli, pozwolenie to może zostać w każdej chwili cofnięte. W ciągu 30 dni od momentu otworzenia postępowania sanacyjnego zarządca współpracując z dłużnikiem musi przedstawić plan restrukturyzacji. Plan ten należy złożyć na ręce sędziego-komisarza. Zanim plan zostanie zatwierdzony, muszą się z nim zapoznać wierzyciele. Sędzia komisarz ma również prawo ingerować w przedstawiony plan i zakazywać pewnych działań, jak również wskazywać na inne, konieczne do wykonania. Dopiero plan ostatecznie zatwierdzony przez sędziego-komisarza może zostać zrealizowany. Po całkowitym lub częściowym zrealizowaniu planu, sędzia-komisarz zwołuje zgromadzenie wierzycieli, którzy będą głosować nad przyjęciem układu. Z dniem, w którym uprawomocni się postanowienie o zatwierdzenie układu lub postanowienie o jego odmowie, kończy się postępowanie restrukturyzacyjne, a zaczyna realizacja postanowień objętych układem. Najczęściej w tym momencie dłużnik odzyskuje zarząd nad majątkiem, chyba, że zapisy stanowią inaczej.
Działania sanacyjne
Jakie działania restrukturyzacyjne mogą zostać podjęte w celu ratowania przedsiębiorstwa? Obowiązujące przepisy mówią o możliwości redukcji etatów, odstąpienia od niekorzystnych i niewykonanych umów wzajemnych i wszelkie inne, które mogą uzdrowić sytuację w firmie. Warto także zaznaczyć, że w momencie otwarcia postępowania sanacyjnego wszystkie egzekucje skierowane w stosunku do majątku dłużnika i powstałe przed dniem otwarcia postępowania ulegają zawieszeniu z mocy prawa, zaś wszczęcie jakiejkolwiek egzekucji dotyczącej masy sanacyjnej jest niedopuszczalne. Wynika z tego jasno, że dłużnik jest chroniony i może się skupić na uzdrawianiu i naprawianiu sytuacji finansowej przedsiębiorstwa.
Dodaj komentarz