Statystyki pokazują, że aż 30% młodych firm upada zaledwie po roku działalności, podczas gdy średnie i małe przedsiębiorstwa kończą swój żywot po 5 latach. Jednym z powodów upadku firm jest ich niewypłacalność. Ta zaś, często wiąże się z brakiem płynności finansowej w przedsiębiorstwie. Wystarczy przeterminowana faktura, by finanse firmy zachwiały się, a jak wskazują te same statystyki, najczęściej opóźnienia w płatnościach wynoszą około 60 dni. Tyle wystarczy, by przedsiębiorca popadł w tarapaty i został uznany za niewypłacalnego. Co zatem zrobić, jakie działania przedsięwziąć, by nie dopuścić do zamknięcia firmy, by podjęta działalność gospodarcza mogła dalej kwitnąć i wydawać plony?
Zmiany w prawie upadłościowym spowodowały, że pojawiła się alternatywa dla upadłości i zamykania przedsiębiorstw- RESTRUKTURYZACJA, która cieszy się coraz większym uznaniem i popularnością. Pozwala bowiem ona firmom dalej funkcjonować, naprawiać, poprawiać i zmieniać podejście do biznesu. Co więcej, działania restrukturyzacyjne (nawet brzmi lepiej) mogą podjąć nie tylko przedsiębiorcy niewypłacalni, ale także ci, którzy wiedzą, że kłopoty w ich działalności pojawią się niebawem. Zła kondycja firmy, brak możliwości spłaty wierzycieli, a nawet pierwsze sygnały, że będzie niedobrze, powinny skłonić właścicieli przedsiębiorstw do rozważenia opcji skorzystania z procedur naprawczych. Niezmiernie istotne znaczenie ma tu czas. W przypadku zaistnienia poważnych kłopotów finansowych nie warto zwlekać z podjęciem właściwej decyzji. Czas zawsze działa na niekorzyść, a im dalej w las, tym trudniej sytuację opanować.
Nad restrukturyzacją mogą zastanawiać się przedsiębiorcy w rozumieniu kodeksu cywilnego, spółki z o.o. i spółki akcyjne nieprowadzące działalności gospodarczej. Także wspólnicy spółek partnerskich i wspólnicy spółek handlowych ponoszący odpowiedzialność za zobowiązania firmy całym majątkiem. Bez względu na to, czy już wystąpiły przesłanki bycia niewypłacalnym czy niewypłacalność dopiero firmie grozi. Prawo restrukturyzacyjne daje aż cztery sposoby dokonania napraw w przedsiębiorstwie. To, jaką drogę firma obierze, w dużej mierze zależy od jej stanu ekonomicznego.
Najprostszą formą jest postępowanie o zatwierdzenie układu, którego pierwszy etap odbywa się poza sądem. Dłużnik musi przedstawić wierzycielom plan naprawczy i przekonać ich, że jest on najlepszym z możliwych. Sam też zbierze głosy wierzycieli. Kolejnym trybem jest przyspieszone postępowanie układowe i postępowanie układowe, w których sąd powołuje nadzorcę sądowego. Dłużnik zachowuje prawo do zajmowanie się swymi czynnościami w firmie, ale czynności przekraczające zwykły zarząd, wymagają już zgody nadzorcy. Postępowanie układowe najczęściej sprawdza się w przypadku firm na skraju niewypłacalności lub już niewypłacalnych.
Ostatnia z możliwych opcji to SANACJA, przeznaczona dla przedsiębiorstw znajdujących się w najgorszej sytuacji finansowej. Jest to też postępowanie najbardziej rygorystyczne, bowiem dłużnik ma tu ograniczone możliwości zarządzania majątkiem, a zawarcie ugody możliwe jest bez jego udziału, a nawet zgody. To także jedyne postępowanie, które może być wszczęte na wniosek wierzycieli, co daje im gwarancję ochrony interesów. Jak widać, restrukturyzacja to nie tylko ukłon w stronę firm, które mają możliwość wprowadzenia działań naprawczych, ale także w stronę wierzycieli, których interesy są równie ważne i niepodważalne.
Decyzja o złożeniu wniosku o restrukturyzację oznacza nie tylko, w szerszej perspektywie, możliwości ratunku dla firmy, ale także daje jej pewną przewagę w danej chwili. Gdy zostanie wydane postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego zostaną zawieszone z mocy prawa wszelkie egzekucje. To oznacza dla przedsiębiorstwa duże ułatwienia w tymczasowym funkcjonowaniu, nie można bowiem wypowiedzieć umowy bankowej czy leasingowej. Wszystkie zaległości w opłatach, które posiada dłużnik ulegają zawieszeniu aż do momentu zawarcia ugody z wierzycielami. Dłużnik powinien regulować tylko te zobowiązania, które wiążą się ściśle z funkcjonowaniem firmy, a więc dbać o wynagrodzenie pracowników, opłacać ZUS, wywiązywać się z zobowiązań względem Urzędu Skarbowego.
Aby jak najskuteczniej przeprowadzić działania naprawcze, a przede wszystkim wiedzieć, jakie są niezbędne i przyniosą efekty, sąd wyznacza dla dłużnika doradcę restrukturyzacyjnego. To on, pod nadzorem sędziego komisarza, będzie ustalał kierunki działań, prowadził je, nadzorował tak, by restrukturyzacja przedsiębiorstwa stała się faktem. Może on pomagać w procesie negocjacji i zawierania umów z wierzycielami. Kiedy układ zostanie zatwierdzony przez sąd, doradca będzie czuwał, aby był on realizowany prawidłowo i zgodnie z literą prawa.
Choć postępowania restrukturyzacyjne trwają długo z uwagi na obłożenie sądów wnioskami, są niewątpliwie doskonałym sposobem na uratowanie firmy. Coraz więcej przedsiębiorstw wybiera restrukturyzację zamiast upadłości, dając sobie jeszcze jedną szansę. Miejmy nadzieję, że tendencja wzrostowa utrzyma się, a polskie firmy przestaną upadać, nim na dobre rozwiną skrzydła.
Dodaj komentarz