Zaciąganie zobowiązań najczęściej łączy się z wymogiem ustanowienia zabezpieczenia jego spłaty. Celem instytucji finansowej jest przecież osiągnięcie maksymalnej formy gwarancji spłaty długu. W tym celu instytucje finansowe stawiają swoim klientom szereg warunków w postaci zobowiązania ich do ustanowienia zabezpieczenia spłaty należności.
Wyróżniamy zabezpieczenia osobiste i rzeczowe. Zabezpieczenie osobiste oznacza, że dana osoba staje się odpowiedzialna wobec wierzyciela za spłatę należności całym swoim majątkiem, natomiast zabezpieczenie rzeczowe oznacza, że dana osoba za dług odpowiada tylko określonym przedmiotem.
Do zabezpieczeń osobistych możemy zaliczyć, m.in.: umowę poręczenia, weksel, przystąpienie do długu, natomiast do zabezpieczeń rzeczowych zaliczamy, m.in. hipotekę, zastaw, przewłaszczenie na zabezpieczenie.
Bardzo często kluczowym warunkiem otrzymania kredytu jest przedstawienie stosownego zabezpieczenia jego spłaty, dlatego jeżeli zostaniesz kiedyś poproszony o poręczenie kredytu lub pożyczki, to lepiej zastanów się i sprawdź wszystkie konsekwencje prawne takiej decyzji.
Należy być przede wszystkim świadomym, że godząc się na zabezpieczenie czyjegoś zobowiązania nie mamy kontroli nad spłatą takiego długu, gdyż zależy on od innych osób – dłużników głównych. Gdy dłużnik główny przestanie spłacać dług, to wierzyciel ma możliwość by sięgnąć po odpowiedzialność czy to rzeczową czy osobistą osoby, która dała zabezpieczenie.
Trzeba wiedzieć, iż życie nie zawsze układa się według opracowanego planu, dlatego nawet zobowiązanie i zapewnienie dłużnika głównego co spłaty zobowiązania może nie wystarczyć. Możemy wyobrazić sobie sytuację, że członek rodziny lub znajomy, któremu poręczyliśmy kredyt, ulega poważnemu wypadkowi i jest niezdolny do wykonywania pracy. Opieka medyczna oraz rehabilitacja sprawiły, że nie jest w stanie spłacać ciążących na nim zobowiązań finansowych i w konsekwencji ogłasza upadłość konsumencką. Dzięki temu spłaca połowę długów, a druga połowa zostaje mu umorzona. On zaczyna powoli układać nowe życie, ale dla poręczyciela – właśnie zaczynają się kłopoty. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że zwrócą się do niego wierzyciele, którzy będą chcieli odzyskać swoje pieniądze.
Prawo wierzycieli do dochodzenia swoich roszczeń wobec osób trzecich reguluje art. 49115 ust. 5 ustawy Prawo upadłościowe, zgodnie z którym ustalenie planu spłaty wierzycieli nie narusza praw wierzyciela wobec poręczyciela upadłego oraz współdłużnika upadłego ani praw wynikających z hipoteki, zastawu, zastawu rejestrowego, zastawu skarbowego oraz hipoteki morskiej, jeśli były one ustanowione na mieniu osoby trzeciej. Ustalenie planu spłaty wierzycieli i umorzenie zobowiązań upadłego jest skuteczne również w stosunkach pomiędzy upadłym, a poręczycielem, gwarantem i współdłużnikiem upadłego.
W praktyce oznacza to, że pomimo prowadzenia postępowania upadłościowego dłużnika, wierzyciel dalej może dochodzić swoich roszczeń np. od osoby, która poręczyła daną wierzytelność. Nawet jeśli dłużnik ma opracowany plan spłaty i wierzytelność danego wierzyciela została nim objęta, to uzyskując tytuł wykonawczy na poręczyciela, wierzyciel ma prawo wszcząć egzekucję skierowaną do jego majątku. Spłata długu przez osobę trzecią zwalnia dłużnika ze świadczenia na rzecz tego wierzyciela w wykonaniu planu spłat.
Plan spłaty i umorzenie zobowiązań upadłego jest skuteczne w stosunkach z poręczycielem. Poprzez spłatę zobowiązania wstąpił on w miejsce wierzyciela, ale tylko w zakresie objętym planem spłat, a więc w określonych wysokościach i terminach. Natomiast jeśli wierzytelności zostały umorzone, poręczycielowi nie będzie przysługiwało roszczenie regresowe.
W szczególności należy zwrócić uwagę na przepis wspomnianego już art. 49115 i zawarty w nim zwrot „wyjątkiem od reguły”. Może on zakładać, że to wierzyciel będzie w tej sytuacji chronionym podmiotem. Mimo to warto pamiętać, że nowa regulacja jest bardzo korzystna dla dłużnika. Ułatwia postępowanie i uprzywilejowuje upadłego „konsumenta”, stawiając za główny cel jego oddłużenie.
Opisana sytuacja, w której nie będącym dłużnikiem głównym odpowiadamy za cudzy dług, pokazuje w jaki sposób można wpaść w pułapkę odpowiedzialności za dług innej osoby. Z tego względu zalecana jest wysoka rozwaga i ostrożność, gdy ustanawiamy określone zabezpieczenie, np. podpisujemy weksel, poręczenie czy godzimy się na ustanowienie na naszej nieruchomości hipoteki. Każdy poręczający dług musi bowiem pamiętać, że instytucja finansowa jako wierzyciel zabezpiecza swoje prawa, po to by móc sięgnąć po spłatę należności, nie tylko wobec dłużnika głównego, ale także skorzystać z ustanowionych form zabezpieczenia.
Dodaj komentarz