Zadłużony i niewypłacalny konsument poszukujący ratunku dla swoich kulejących spraw finansowych w postępowaniu upadłościowym, powinien przede wszystkim uzbroić się w cierpliwość. Postępowanie upadłościowe charakteryzuje bowiem przewlekłość. Warto w takim razie przygotować się na żmudny i długi proces. Może on trwać nawet od dwóch do trzech lat.
Z tego faktu nie zdaje sobie sprawy wielu dłużników. Jest to efekt tego, że nie do końca wiedzą w ogóle na czym dokładnie polega „ogłaszanie upadłości konsumenckiej”. Najczęściej są oni nieświadomi nie tylko faktu, że najprawdopodobniej utracą swój majątek, ale i tego, że wychodzenie z długów będzie trwało tak długo. Tym bardziej, że te kwestie nie zostały określone w ustawie.
Rozpatrywanie wniosku
Wstępny etap do orzeczenia o upadłości zajmuje ok. 2-3 miesięcy. Dopiero po ok. 3 tyg. od złożenia wniosku zadłużony konsument otrzyma powiadomienie o terminie rozpatrzenia wniosku w sądzie. Zdarzają się jednak przypadki, że rozpatrzenie wniosku udaje się zakończyć orzeczeniem wydanym w trybie zaocznym już po 2 tygodniach od momentu jego złożenia. Nie jest to jednak regularna praktyka sądu i lepiej nie nastawiać się na tak krótkie terminy.
Syndyk sporządza listę wierzycieli i rozpoczyna spieniężanie majątku upadłego
Wraz z orzeczeniem, sąd przydziela syndyka. Jego głównym zadaniem będzie weryfikacja listy wierzycieli i sprzedaż majątek upadłego. Po spieniężeniu całości majątku upadłego, jaki został zgłoszony przez wnioskodawcę do tzw. masy upadłości, następuje drugie orzeczenie sądu dotyczące planu spłaty wierzycieli. Ten etap trwa ok. 1 roku. Trzeba być jednak przygotowanym również na to, że zdarzają się jednak przypadki, że może zostać wydłużony nawet 1,5 roku.
Na przykład, jeżeli w likwidacji masy upadłości znajdują się dwa mieszkania, na które zaciągnięto kredyt hipoteczny oraz działka, to sprzedaż tego majątku może potrwać nawet 3 lata. Tak długi okres może po części wynikać ze złej woli lub nieefektywnej pracy syndyka, ale najczęściej wymienianym powodem jest przeciążenie sądów upadłościowych.
Należy jednak zwrócić uwagę, że wyprzedanie majątku dłużnika powinno zostać przeprowadzane jak najszybciej, aby wierzyciele mogli odzyskać swoje wierzytelności. Dlatego jeśli dłużnik uzna, że syndyk umyślnie opóźnia likwidację masy upadłości, to ma prawo zwrócić się do niego z prośbą o wyjaśnienie podejmowanych czynności oraz dokumenty składane przez syndyka do akt sprawy. W ostateczności dłużnik może także zgłosić ten fakt sędziemu-komisarzowi, który nadzoruje prace syndyka. Ma on uprawnienia do podjęcia odpowiednich środków prawnych w postaci upomnienia lub nałożenia grzywny na syndyka.
Wśród najczęściej wymienianych zaniedbań syndyka można znaleźć nieskładanie w terminie sprawozdań rachunkowych z czynności oraz zawyżanie kosztów postępowania lub umieszczanie w spisie inwentarza przedmiotów, które są wyłączone spod egzekucji.
Plan spłat
Plan spłat zakłada, że przez określony przez sąd okres upadły będzie wnosił na poczet swoich zobowiązań – określoną kwotę. Przy określeniu kwoty spłaty sąd będzie brał pod uwagę przede wszystkim dochody uzyskiwane przez upadłego, bez względu na wysokość zobowiązań. Po zrealizowaniu w terminie planu spłat sąd po otrzymaniu od upadłego stosownego sprawozdania, spotyka się po raz trzeci, i orzeka o oddłużeniu, co oznacza, że wszystkie pozostałe długi tej osoby zostają w całości umorzone.
Dodaj komentarz