Silne pragnienie zdobycia pieniędzy popycha niektórych ludzi do działań nie tylko wielce nieetycznych, ale także niezgodnych z prawem. Oszuści codziennie podejmują próby wzbogacenia się kosztem innych osób. Obmyślają nowe, nieznane sposoby wyłudzenia pieniędzy od nieświadomych jakimkolwiek zagrożeniem, często starszych ludzi. Na stronie biznes.interia.pl możemy przeczytać, że w 2017 r. od seniorów wyłudzono niemalże 19 mln zł.
Jak działają przestępcy?
To że wyłudzenie pieniędzy jest przestępstwem nie ulega wątpliwości. Potwierdzenie tego znajdziemy w Kodeksie karnym, w przepisie art. 286. § 1. Zgodnie z nim, ten „Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.
Jednym ze sposobów wyłudzenia pieniędzy jest zaciągnięcie kredytu, najczęściej gotówkowego lub ratalnego w miejscach sprzedaży sprzętu AGD i RTV. We wspomnianych punktach procedura kredytowa jest uproszczona i właśnie ten aspekt wykorzystują oszuści. Dla osiągnięcia swojego celu posługują się oni skradzionymi dowodami. Metoda ta cieszy się większą popularnością w dużych miastach, gdzie ludzie są bardziej anonimowi. Przykładami innych nieuczciwych metod zdobycia środków finansowych są tzw. metody na: wnuczka, policjanta czy na znajomość z Internetu. W tym wypadku ofiarami padają zazwyczaj starsi, samotni i spragnieni kontaktu z drugim człowiekiem ludzie. Nie jest to jednak regułą.
Zdarza się, że „słupy” również wyłudzają pieniądze w bankach. Są to osoby fizyczne posiadające pełną zdolność do czynności prawnych i jednocześnie potrzebujące pieniędzy. Zazwyczaj reprezentują oni środowisko ludzi bezdomnych i uzależnionych od środków odurzających lub psychoaktywnych. Takim „wybrańcom”, przestępcy proponują pieniądze za to, że udostępnią oni, podczas ubiegania się o kredyt, swój dowód osobisty i na swoje dane zaciągną zobowiązanie kredytowe.
Jak BIK S.A. walczy z oszustami?
Biuro Informacji Kredytowej S.A. nie pozostaje bierne na działania oszustów wyłudzających pieniądze. Proponuje swoim klientom uruchomienie usługi „Alerty BIK”. To właśnie dzięki niej osoba, która aktywowała wyżej wskazaną usługę, jest informowana za pośrednictwem SMS-a lub e-maila o próbie uzyskania kredytu z wykorzystaniem jej danych osobowych. Dodatkowo, dowie się, jeżeli ktoś będzie weryfikował jej sytuację finansową w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor. Alerty te funkcjonują 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu.
Ponadto zarejestrowani klienci na stronie internetowej: „www.bik.pl” mają także możliwość samodzielnego zastrzeżenia zagubionego lub skradzionego dokumentu tożsamości, którym przestępcy mogą się posłużyć podczas wyłudzania pożyczki czy kredytu. W kilka minut po zgłoszeniu danego dokumentu do systemu Dokumenty Zastrzeżone, właściwa informacja jest przesyłana do wszystkich banków w Polsce, a także do Poczty Polskiej i operatorów telefonii komórkowej. Dzięki temu, nikt nie będzie mógł posłużyć się zastrzeżonym dokumentem. W walce z wyłudzeniami ogromne znaczenia ma podstawowe zadanie BIK S.A., którym jest gromadzenie i udostępnianie informacji kredytowych o osobach fizycznych i podmiotach gospodarczych, bankom i innym instytucjom upoważnionym do udzielania kredytów i pożyczek.
Dodaj komentarz