Upadłość konsumencka a wspólny majątek
Upadłość konsumencka ma pomóc w wyplątaniu się z długów, ma przynieść upragniony spokój i dać szansę na lepsze jutro. Co jednak, jeśli upadłość konsumencką ogłasza jedno z małżonków? Czy stan ten ma jakieś konsekwencje dla współmałżonka? Co stanie się z wspólnym majątkiem, na który pracowano nawet latami? Jak będzie wyglądała sytuacja materialna, prawna małżeństwa, gdy padnie słowo „upadłość”?
Upadłość konsumencka- likwidacja majątku
Jednym z elementów konsumenckiego postępowania upadłościowego jest likwidacja majątku. Dobytek dłużnika zostaje spisany, oszacowany, a następnie spieniężony, w celu zaspokojenia choć części istniejących wierzytelności. Jeśli małżonkowie nie mieli ustanowionej rozdzielności majątkowej, cały wspólny majątek wchodzi w skład masy upadłości. Jeżeli więc posiadają dom czy mieszkanie, muszą liczyć się z koniecznością jego sprzedaży. W momencie ogłoszenia upadłości, pomiędzy małżonkami nastaje rozdzielność majątkowa, cały dobytek, który był dobrem wspólnym wchodzi w skład masy i od tej pory, podział wspólnego majątku nie jest już możliwy. Podstawą prawną jest art. 124 Prawa upadłościowego, w brzmieniu:
„Z dniem ogłoszenia upadłości jednego z małżonków powstaje między małżonkami rozdzielność majątkowa (…). Jeżeli małżonkowie pozostawali w ustroju wspólności majątkowej, majątek wspólny małżonków wchodzi do masy upadłości, a jego podział jest niedopuszczalny”.
Powstała rozdzielność majątkowa oznacza, iż małżonkowie nie posiadają już majątku wspólnego, bowiem w całości został on wcielony do masy upadłości. Od tej chwili, wszystko, co małżonkowie nabędą, wchodzi w skład ich indywidualnych majątków.
Upadłość konsumencka a wcześniejsza rozdzielność majątkowa małżonków
Nie zawsze małżonkowie żyją w ustroju wspólności majątkowej, zdarza się, że już po zawarciu małżeństwa decydują się na rozdzielność majątkową. Jeżeli pozew o ustanowieniu rozdzielności został złożony przynajmniej na dwa lata przed staraniem się o upadłość, uzyskanie sądowej rozdzielności będzie już chronić współmałżonka przed roszczeniami wierzycieli. Jeśli nie minęły dwa lata, powstała rozdzielność jest bezskuteczna w stosunku do masy upadłości. Dlatego myśląc o upadłości i chcąc ocalić majątek, pamiętajmy o terminach! Nieprzemyślane działania mogą nie przynieść pożądanych rezultatów. Przepisy art. 125 oraz 126 Prawa upadłościowego wyjaśniają powyższe:
„Ustanowienie rozdzielności majątkowej na podstawie orzeczenia sądu w ciągu roku przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości jest bezskuteczne w stosunku do masy upadłości, chyba że pozew o ustanowienie rozdzielności został złożony co najmniej na dwa lata przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.”
„Ustanowienie rozdzielności majątkowej umową majątkową jest skuteczne wobec masy upadłości tylko wtedy, gdy umowa zawarta została co najmniej dwa lata przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.”
Jak współmałżonek upadłego może dochodzić swoich praw w stosunku do majątku wspólnego?
Po wejściu majątku wspólnego w skład masy upadłości, małżonek upadłego może również dochodzić swoich należności z tytułu udziału w tymże majątku. Jak powinien to zrobić? Staje się on jednym z wierzycieli małżonka i tak, jak pozostali, zgłasza swoją wierzytelność sędziemu-komisarzowi. Niestety, jego roszczenia nie są traktowane w żaden szczególny sposób, istnieje więc prawdopodobieństwo, że nie zostaną one zaspokojone w toku postępowania upadłościowego, a objęte zostaną dopiero w Planie Spłat Wierzycieli. Art. 124 ust. 3 tłumaczy:
„Małżonek upadłego może dochodzić w postępowaniu upadłościowym należności z tytułu udziału w majątku wspólnym, zgłaszając tę wierzytelność sędziemu- komisarzowi.”
Co dzieje się ze wspólnym mieszkaniem, jeśli współmałżonek ogłasza upadłość?
Jak wspomniano wyżej, wspólne mieszkanie wchodzi w skład masy upadłości i zostanie spieniężone. Istnieje jednak możliwość ocalenia mieszkania/domu, jednak tylko w sytuacji, kiedy między małżonkami istnieje rozdzielność (ustanowiona przynajmniej dwa lata przed dniem złożenia wniosku o upadłość) i kiedy nastąpi przeniesienie, zbycie lub darowanie przez upadłego małżonka, jego 50% udziałów na małżonka wypłacalnego. Mowa tu o sytuacji, gdy na nieruchomości ustanowiona jest hipoteka jako zabezpieczenie kredytu (najczęściej na zakup danej nieruchomości). Bardzo często wartość spłacanego kredytu przekracza wartość rynkową nieruchomości, a hipoteka ustanowiona jest na całej nieruchomości. Jeśli upadły chce darować swoją część wypłacalnemu małżonkowi, deklarującemu chęć dalszej spłaty kredytu, na obowiązujących do tej pory warunkach, może to uczynić. Działanie takie nie będzie działaniem z pokrzywdzeniem wierzyciela, ponieważ gwarantuje dalszą obsługę zaciągniętego kredytu. Stąd też wypływa przekonanie o skuteczności takiego działania i braku sprzeciwu ze strony banku. Zasadne jednak staje się korzystanie z porad profesjonalistów, którzy podpowiedzą, jakie rozwiązanie będzie najlepsze w danym przypadku. Pamiętajmy, iż jeśli brak nam pewności i przekonania, co do słuszności podejmowanych działań, skonsultujmy się z prawnikiem, dla którego pewne decyzje są oczywiste, a inne zupełnie niepotrzebne i bezskuteczne.
Dodaj komentarz