Co trzeci dorosły Polak ma kredyt, a to oznacza, że 1/3 naszego społeczeństwa jest zadłużona. Czyli – zgodnie z definicją prawną – ma świadczenie wynikające ze stosunku zobowiązaniowego, które dłużnik jest zobowiązany spełnić na rzecz wierzyciela. Samo zadłużenie nie jest niczym złym. Trudno przecież kupić w obecnych czasach mieszkanie nie wspierając się kredytem hipotecznym. Problemem jest natomiast, kiedy dłużnik zaczyna mieć problem z regularną spłatą zobowiązań i popada w stan niewypłacalności konsumenckiej. Jest to sytuacja, w której majątek dłużnika nie wystarcza na zaspokojenie wszystkich zobowiązań dłużnika wobec wierzycieli.
Upadłość konsumencka może spaść na każdego – bez wyjątku
Najczęściej do niewypłacalności dochodzi w momencie nagłej zmiany życiowej dłużnika, np. utraty pracy, braku niezdolności do pracy z powodu choroby lub nagłej śmierci głównego żywiciela rodziny. Podobnie było w przypadku Pani Natalii, która co prawda nie miała rodziny, ale wiodła życie singla na wysokim poziomie. Koordynowała pracę działu marketingu jednej z warszawskich korporacji. Dobrze zarabiała, więc pozwalała sobie na realizację drogiego hobby w wolnym czasie. W tym celu zaciągnęła kilka kredytów konsumenckich, które regularnie spłacała. Dzięki swojej stabilnej sytuacji finansowej zdecydowała się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego, aby móc kupić wymarzone mieszkanie. Problemy Pani Natalii zaczęły się jednak w momencie, gdy nagle straciła pracę. Na znalezienie kolejnego zatrudnienia dała sobie pół roku, a w tym czasie mogła żyć z oszczędności. Pół roku jednak minęło, oszczędności się skończyły, a nowej pracy nie udało się znaleźć. Pani Natalia zaczęła wspomagać się zaciąganiem „chwilówek”, aby móc spłacać poprzednie kredyty. Bank jednak zaczął wypowiadać jej umowy kredytowe, aż w końcu sprzedał jej wierzytelności firmie windykacyjnej.
Kilka sprawdzonych sposobów na wyjście z długów
Zadłużeni konsumenci próbują zażegnać finansowy kryzys poruszając się zazwyczaj po tych samych wytartych ścieżkach. Najpierw udają się po pomoc finansową do najbliższej rodziny oraz przyjaciół. Z wielu względów jest to bezpiecznie rozwiązanie jeśli wymagana kwota jest stosunkowo niska. Jeżeli w grę wchodzą kwoty od kilkunasty tysięcy wzwyż, to pożyczenie takiej sumy pieniędzy od rodziny może być znacznie trudniejsze. Kolejnym rozwiązaniem może być sprzedaż swoich wartościowych rzeczy. Zazwyczaj jest to sprzęt RTV/AGD, biżuteria, ubrania lub sprzęt IT. Nie ma się co jednak oszukiwać. W ten sposób uda się uzyskać pieniądze na spłatę, co najwyżej, kilku rat. To trochę jak gaszenie pożaru za pomocą wiaderka. Ogień na chwilę się zmniejszy, ale za chwilę „odżyje” ze zdwojoną siłą.
Jednym z najbardziej rozsądnych pomysłów na wyjście z długów, jest po prostu zwiększenie swoich dochodów. A najłatwiej jest to zrobić znajdując nową prace z wyższą pensją. Wszystko oczywiście zależy od stopnia zadłużenia, ale jeżeli jest ono wysokie, to najlepiej gdyby wynagrodzenie w nowej pracy było, co najmniej, dwa razy wyższe niż poprzednie. Najszybciej uda się to zrobić znajdując pracę za zachodnią granicą naszego kraju. Wynagrodzenie będzie na pewno dużo wyższe, ale zanim dłużnik zdecyduje się na taki krok, to warto żeby dobrze policzył wszystkie koszty związane z wyjazdem (wynajem mieszkania, kursy doszkalające, nauka języka, wyższe koszty życia, itp.). Może się bowiem okazać, że oszczędności nie będą aż takie duże, jak mogłoby się wydawać.
Upadłość konsumencka może pomóc wyjść na prostą i zacząć wszystko od początku
Powyższe pomysły na wyjście z długów mogą okazać się skuteczne, jeśli zadłużenie dotyczy stosunkowo niskich kwot. Dużo trudniej będzie sprostać takiemu wyzwaniu, jeśli oczekiwania wierzycieli sięgają kilkudziesięciu lub nawet kilkuset tysięcy złotych. W takim przypadku najlepszym rozwiązaniem może okazać się upadłość konsumencka. Proces upadłościowy nie jest, co prawda dla wszystkich i wiąże się z utratą sporej części (a czasami i całego) majątku, ale pozwala w bezpieczny sposób rozpocząć nowej życie, bez długów, telefonów od firm windykacyjnych i pism komorniczych. Ogłoszenie upadłości konsumenckiej ma na celu pomoc zadłużonemu konsumentowi – umorzenie w całości lub części długu poprzez licytację jego majątku, a także zaspokojenie roszczeń wierzycieli.
Kontroluj swoje wydatki
Upadłość konsumencka powinna być traktowana jako życiowa lekcja, z której należy wyciągnąć wnioski. Przede wszystkim, trzeba wystrzegać się nadmiernego zadłużania. Jeżeli zaciągamy zobowiązanie finansowe w postaci kredytu konsumpcyjnego, to należy zadać sobie pytanie: czy jeśli nagle stracę pracę, to będzie mnie stać na dalsze spłacanie rat, np. z oszczędności? Jeżeli odpowiedź będzie brzmiała „nie”, to lepiej dwa razy się zastanowić nad tym, czy to co planujemy kupić jest nam faktycznie aż tak potrzebne.
Ponadto, warto planować swoje miesięczne wydatki na podstawie opracowanego budżetu. W ten sposób będziemy mieli pod kontrolą, ile wydajemy i na co. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której pod koniec miesiąca zbraknie nam pieniędzy np. na zakupy spożywcze. Wówczas najwięcej osób sięga po „wsparcie” z karty kredytowej lub chwilówki, a to może być pierwszą oznaką kolejnych kłopotów finansowych.
Dodaj komentarz