Lista wierzytelności jest jednym z najważniejszych dokumentów sporządzanych w toku postępowania upadłościowego przez syndyka. To spis wszystkich należności dłużnika, które mają zostać zaspokojone dzięki prowadzonemu postępowaniu. Jest więc jasne, że o liście wierzytelności mówimy przy okazji upadłości.
Jest ona o tyle istotna, że po pierwsze określa ściśle krąg osób, które są uprawnione do uzyskania środków pozyskanych dzięki likwidacji masy upadłości, po drugie jest warunkiem skutecznego i prawidłowego przeprowadzenia postępowania. Czym są bowiem wierzytelności? To nic innego jak należności dłużnika, niespłacone zobowiązania, które dzięki postępowaniu upadłościowemu zostaną częściowo lub w całości zaspokojone – jeśli będzie to możliwe. Wierzyciele zaś to podmioty, wobec których należności powstały. Czy istnieją jakieś zasady, co do sporządzania listy wierzytelności? Jak i kiedy musi ona powstać?
Kiedy powstaje lista wierzytelności?
Najpierw powstaje niewypłacalność, długi niemożliwe do spłacenia. W końcu pojawia się myśl, aby starać się o upadłość konsumencką, która umożliwi choćby częściową spłatę zadłużenia, uchroni przed egzekucją, rosnącymi odsetkami, a w końcu doprowadzi do oddłużenia. To w wielkim skrócie droga, jaka prowadzi do złożenia stosownego wniosku. Wniosek o upadłość konsumencką zostaje zatwierdzony lub oddalony, a więc dłużnik, albo zostaje upadłym, albo nie. Jeśli upadłość zostanie ogłoszona, powołany zostanie sędzia-komisarz i syndyk, który przejmie nadzór nad majątkiem zadłużonego i będzie dążył do jego upłynnienia. Syndyk będzie musiał poinformować różnego rodzaju instytucje, a przede wszystkim wierzycieli, iż została ogłoszona upadłość wobec ich dłużnika. To moment bardzo ważny dla każdego wierzyciela, ponieważ teraz to oni mają zadanie zgłoszenia swoich wierzytelności. Tylko wtedy będą mogli mieć udział w funduszach uzyskanych na skutek podziału masy upadłości. Mówimy tutaj o wszystkich wierzytelnościach, które powstały przed datą ogłoszenia upadłości konsumenckiej.
Zgłoszenie wierzytelności jest formą sądowego dochodzenia roszczeń i pełni funkcję powództwa. Dzięki niemu wierzyciel uzyskuje również ochronę prawną. Zgłoszenie wierzytelności jest więc sprawą istotną dla wszystkich stron postępowania. Trzeba jednak pamiętać, że istnieje także grupa wierzytelności, które nie wymagają zgłoszenia, bowiem na listę wpisane zostają z urzędu. Do takich zaliczyć należy przede wszystkim wierzytelności zabezpieczone zastawem, hipoteką, zastawem rejestrowym i skarbowym, hipoteką morską lub innym wpisem dokonanym w księdze wieczystej lub rejestrze okrętowym. W ten sam sposób na liście wierzytelności znajdą się te wynikające ze stosunku pracy. Skoro lista wierzytelności powstaje na skutek zgłoszenia wierzytelności sędziemu-komisarzowi, powstaje zasadne pytanie, w jaki sposób wierzyciel ma zgłosić swoje roszczenia. Zgłoszenie musi mieć formę pisma procesowego, a więc musi spełniać pewne wymogi formalne określone poszczególnymi przepisami, w tym wypadku art. 126 k.p.c. oraz art 239 i 240 Prawa upadłościowego, które wskazują jasno, że pismo należy złożyć w dwóch egzemplarzach, nadto dołączony musi zostać dokument, który poświadcza i uzasadnia zgłoszenie (oryginał lub notarialnie poświadczony odpis). Do wniosku muszą zostać dołączone dowody istnienia należności. Co ważne wskazany jest również termin, w którym należności muszą zostać zgłoszone. Jest to 30 dni od daty, w której obwieszczono postanowienie o ogłoszeniu upadłości. Wzór zgłoszenia wierzytelności można znaleźć na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości. Po upływie określonego terminu 30 dni, syndyk wpisuje wierzytelności na listę, jednocześnie sprawdzając je. Lista wierzytelności powinna zostać sporządzona w terminie 2 miesięcy po upływie terminu zgłaszania wierzytelności, jednak zdarza się, że bywa on w praktyce przekraczany.
Pierwszym krokiem jest wysłanie przez wierzyciela pisma ze zgłoszeniem wierzytelności. Kolejnym, sprawdzenie go pod względem formalnym przez sędziego-komisarza. Jeśli sędzia-komisarz nie będzie miał zastrzeżeń co do pisma, w terminie nie dłuższym niż dwa tygodnie przekaże jego odpis syndykowi, którego zadaniem jest zbadanie należności. Obowiązkiem syndyka jest zbadanie, czy rzeczywiście taki dług istnieje i jaka jest jego wysokość. Jak może to sprawdzić? Przede wszystkim przeglądając księgi wieczyste, rejestry, księgi rachunkowe, dokumenty upadłego, które, jak pamiętamy, upadły ma obowiązek udostępnić syndykowi. Ten może również wezwać upadłego w celu ustalenia, czy uznaje on daną wierzytelność. Jeśli syndyk nie znajdzie potwierdzenia danej wierzytelności, wzywa wierzyciela, który zobowiązany jest do przedstawienia dowodów, dokumentów potwierdzających (jeśli nie dołączył ich już wcześniej do pisma). Wierzyciel ma na to tydzień, w przeciwnym razie jego wierzytelność może zostać uznana za nieistniejącą. Co się dzieje, jeżeli żaden wierzyciel nie zgłosi wierzytelności? Lista musi powstać bez względu na to, czy wierzyciele się zgłosili, czy też nie. Syndyk musi jedynie odnotować, że suma wierzytelności wynosi zero. Gotowa lista przekazana zostaje sędziemu-komisarzowi, który musi ją zatwierdzić wydając stosowne postanowienie. Sędzia-komisarz ma również możliwość zmieniać i uzupełniać listę.
Sprzeciw wobec listy wierzytelności
Wierzyciel ma prawo zgłoszenia sprzeciwu co do uznania wierzytelności oraz odmowy uznania wierzytelności. Ma na to dwa tygodnie od momentu obwieszczenia o sporządzeniu przez syndyka listy wierzytelności. Sprzeciw należy złożyć do sędziego-komisarza. Trzeba zaznaczyć, że takie samo prawo ma upadły (również może złożyć wspomniane pismo). Składając sprzeciw należy pamiętać, że powinien on spełniać wymogi pisma procesowego, podobnie jak zgłaszanie wierzytelności. We wniosku powinno znaleźć się wskazanie zaskarżanej wierzytelności, uzasadnienie zaskarżenia oraz dowody na jego poparcie. Sędzia-komisarz może taki wniosek odrzucić, jeśli nie uiszczono stosownej opłaty, nie spełnia on wymogów formalnych lub wpłynął on po upływie ustawowego terminu.
Dodaj komentarz