W ostatnich latach w Polsce bardzo rozwinął się rynek usług finansowych. Powstaje coraz więcej banków oferujących rozmaite kredyty. Osoby, które mają stałe zatrudnienie i zarobki na odpowiednim poziomie, mogą dość łatwo uzyskać pomoc z instytucji finansowych. Zaciągnięcie i spłata kredytu jednak zawsze wiąże się z ryzykiem.
Możliwości finansowe Polaków
W dalszym ciągu wielu Polaków pracuje na umowie zlecenie lub o dzieło. Takie zatrudnienie nie daje możliwości wzięcia kredytu. W związku z tym niektórzy decydują się skorzystać z wysokooprocentowanych pożyczek w parabankach udzielających zazwyczaj niewysokich pożyczek na krótkie terminy (czasem pod zastaw).
Do ryzyka związanego z kredytami oraz braku stabilności w zatrudnieniu należy także dodać trudne do przewidzenia okoliczności życiowe takie, jak utrata pracy, kłopoty zdrowotne, trwałe inwalidztwo i kosztowna rehabilitacja, wypadki. Kiedy zabraknie pieniędzy na spłatę zobowiązań, jedynym sposobem na wyjście z długów może być ogłoszenie upadłości konsumenckiej.
Bankructwo za granicą
W Polsce istnieje oczywiście możliwość wszczęcia, przeprowadzenia i zakończenia procedury upadłości konsumenckiej osoby fizycznej, która nie prowadzi działalności gospodarczej. Jednak w naszych realiach w dalszym ciągu jest to proces długotrwały i dość kosztowny. W związku z tym niektórzy dłużnicy wyjeżdżają do Anglii lub Walii, by tam przeprowadzić procedury upadłości i oddłużenia. Taką możliwość daje Rozporządzenie Rady (WE) nr 1346/2000 z dnia 29 maja 2000 r., Dz.U. L. 160 z 30 czerwca 2000 roku.
Rozporządzenie wskazuje, że sądem właściwym do podjęcia postępowania upadłościowego wobec osoby fizycznej jest sąd znajdujący się w miejscu stałego pobytu dłużnika, czyli tam, gdzie znajduje się ośrodek jego podstawowych interesów (Centre of Main Interests – COMI).
Angielskie prawo upadłościowe (Insolvency Act 1986 i Insolvency Rules 1986) określa nie tylko sposób podjęcia, prowadzenia i zakończenia postępowania upadłościowego, ale również jego skutki. Regulacje dotyczą m.in. mienia wchodzącego w skład masy upadłościowej, sposobu postępowania z majątkiem nabytym przez dłużnika po wszczęciu postępowania, uprawnień dłużnika i syndyka, skutków postępowania upadłościowego wobec niewykonanych umów dłużnika, rodzajów wierzytelności, jakie mogą być zgłoszone w postępowaniu, podziału środków uzyskanych z likwidacji majątku…
Brexit i zmiany w polskim prawie upadłościowym
Rozpoczął się proces wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Potrwa on przynajmniej do 2019 roku. Teoretycznie do tego czasu będzie można skorzystać z możliwości oddłużenia na Wyspach. Trudno jednak przewidzieć, jak w rzeczywistości zmiany polityczne wpłyną na kwestie upadłościowe.
Może więc bezpieczniej będzie posłużyć się tym, co proponuje polskie prawo? Tym bardziej, że w 2018 roku w polskich przepisach upadłościowych przewiduje się istotne – korzystne dla dłużników – zmiany. Przede wszystkim ma zostać poszerzony zakres zastosowania tzw. klauzul rozsądku, czyli względów słuszności i względów humanitarnych wobec dłużników, którzy z własnej winy utracili płynność finansową. Ponadto sama procedura upadłościowa ma zostać znacznie przyspieszona. Zdaje się, że utrata możliwości ogłoszenia bankructwa w Anglii lub Walii oraz przemiany w polskim prawie przyczynią się do spopularyzowania upadłości konsumenckiej w Polsce.
Dodaj komentarz