Dziś trudno już wyobrazić sobie osobę bez kredytu, mniejszego czy większego, zaciąganego na kilka, kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat. Najczęściej potrzebujemy pieniędzy na kupno mieszkania, budowę domu, czasem na jakieś inne mniej kosztowne potrzeby. Zmieniamy samochód, wysyłamy dziecko na studia, wyprawiamy mu huczne wesele. Niezależnie od tego, na co potrzebne nam są pieniądze, banki dają nam możliwość „pożyczenia”. Banki w ten sposób zarabiają, a my otrzymujemy solidny zastrzyk gotówki.
Decydując się na kredyt podpisujemy umowę, godzimy się na określone warunki, harmonogram spłat, wysokość rat i tym podobne. Jeśli dobrze wszystko skalkulowaliśmy i jesteśmy w stanie regulować swoje należności, wszystko idzie gładko i bez problemów. Kupujemy mieszkanie, budujemy dom i co miesiąc oddajemy bankom część swego długu. Bywa jednak i tak, że pojawiają się kłopoty, tracimy pracę, chorujemy, coś układa się nie po naszej myśli i dług w banku zaczyna nas przerażać. Najpierw tylko się niepokoimy, a wkrótce nie mamy już jak regulować naszych należności. Co zrobić w sytuacji, gdy nie mamy środków na spłatę zobowiązań? Jakie jest wyjście z tej, wydawałoby się, beznadziejnej sytuacji?
Czym jest restrukturyzacja długu bankowego?
Warto wiedzieć, że istnieje pojęcie takie, jak restrukturyzacja zadłużenia, które oznacza zmianę warunków spłaty zobowiązań. Jest to takie przekształcenie zawartej umowy, aby zadłużony miał możliwość dalszego regulowania należności. Innymi słowy mówiąc, jest to sytuacja, kiedy dłużnik porozumiewa się z bankiem i zabiega o lepsze dla siebie warunki spłaty kredytu. O takiej możliwości mówi Prawo bankowe, art. 75c u.3 z dnia 29 sierpnia 1997 roku: „Bank powinien, na wniosek kredytobiorcy, umożliwić restrukturyzację zadłużenia poprzez zmianę określonych w umowie warunków lub terminów spłaty kredytu, jeżeli jest uzasadniona dokonaną przez bank oceną sytuacji finansowej i gospodarczej kredytobiorcy”. Na czym więc mogłaby polegać restrukturyzacja zadłużenia w banku? Różne instytucje mogą proponować inne rozwiązania, ale najbardziej prawdopodobne i najczęściej stosowane są: zmiana harmonogramu spłat, tzw. raty balonowe, wakacje kredytowe, konsolidacja zadłużeń, zmiana wysokości oprocentowania, nowy kredyt, przewalutowanie kredytu, sprzedaż zabezpieczenia czy przeniesienie kredytu do innego banku.
Kiedy myśleć o restrukturyzacji długu bankowego?
Oczywiście najlepiej podejmować takie decyzje w miarę szybko. Oznacza to, iż albo przeczuwając pogorszenie się sytuacji (być może już o czymś wiemy, istnieją przesłanki, symptomy), albo zaraz po ujawnieniu się kłopotów. Dlaczego jest to takie istotne? Reagując w porę stajemy się bardziej wiarygodni w oczach banków, stajemy się klientami, o których warto zabiegać. Nigdy nie należy czekać do ostatniej chwili, ponieważ tylko wykazując się odpowiedzialnością możemy liczyć na dogodne warunki zaproponowane przez bank. Uprzedzając więc moment ostatecznej katastrofy warto negocjować zmianę warunków kredytu, przedstawiając sytuację realnie i oczywiście zgodnie z prawdą. Każdy, kto myśli poważnie o restrukturyzacji zadłużenia musi mieć świadomość, że całkowity koszt kredytu wzrośnie, ponieważ każda operacja bankowa wiąże się z jakimiś opłatami. Tak też jest i w tym przypadku.
Co zaproponuje bank?
Każdy bank istniejący na polskim rynku finansowym będzie proponował inne rozwiązania, inne warunki. Warto więc szukać wiadomości na ten temat na stronach internetowych konkretnych banków lub od razu korzystać z informacji udzielanych przez konsultantów. Zawsze zalecana jest osobista wizyta w placówce. Bardzo często banki oferują wydłużenie okresu spłaty kredytu, co oznacza, że kwota jednorazowej raty automatycznie ulega zmniejszeniu, jednak zazwyczaj wzrosną odsetki. Raty balonowe, czyli kolejna propozycja banków to raty, które rosną stopniowo. To z kolei oznacza, że w okresie, kiedy dłużnik zmaga się z problemami, raty te będą niewielkie. Zawsze trzeba mieć jednak na uwadze, że w końcu zaczną rosnąć. Wakacje kredytowe to przerwa w spłacie kredytu, zazwyczaj kilkumiesięczna, która daje nieco czasu na uporządkowanie spraw i wybrnięcie z kłopotów. Choć przez ten czas odsetki nie są płacone, wciąż są naliczane. Czasem banki proponują obniżenie oprocentowania, ale jest to sytuacja wyjątkowa. Bank musi uznać, że tylko w ten sposób w ogóle będzie miał możliwość odzyskania pieniędzy. Innym pomysłem jest udzielenie kolejnego kredytu na spłatę pierwszego. To rozwiązanie dla osób w bardzo trudnej sytuacji. Często jednak postrzegane jest jako krok do wpadnięcia w spiralę zadłużenia, bowiem jest to pozbycie się jednego długu na rzecz drugiego. Konsolidacja kredytów to rozwiązanie dla osób, które borykają się z kilkoma kredytami. Połączenie ich w jeden, na lepszych warunkach, rzeczywiście bardzo często ratuje sytuację. Kredytobiorca może także przenieść kredyt do innego banku, gdzie uzyska o wiele lepsze warunki spłaty. Możliwości restrukturyzacji jest naprawdę sporo, dlatego zawsze warto szukać sposobów wyjścia z impasu, zwracając się do banku z prośbą o pomoc. Pomoc, która zgodnie z prawem należy się każdemu kredytobiorcy.
Czy tylko banki?
Restrukturyzacja każdego zadłużenia, nie tylko długu bankowego to takie działanie, które jest szukaniem wspólnej płaszczyzny, ugody będącej dobrym rozwiązaniem dla obu stron. Wierzyciel ma bowiem realną szansę na odzyskanie długu, które w aktualnych warunkach stało się niemożliwe, a dłużnik ma szansę uniknąć windykacji i wielu innych nieprzyjemnych skutków niespłacania należności. Jednocześnie jest to droga do pozbycia się zadłużenia. Restrukturyzacja jest rozwiązaniem, po które warto sięgać, nim załamiemy ręce i utoniemy w lawinie długów.
Dodaj komentarz