Pod koniec grudnia 2014 roku weszła w życie nowelizacja Prawa Upadłościowego, dzięki której niewypłacalni dłużnicy mogą łatwiej i szybciej przejść przez proces oddłużenia i rozpocząć nowy etap w swoim życiu, bez obciążeń finansowych. Ta okoliczność spowodowało, że upadłość konsumencka stała się w Polsce bardzo popularna, a liczba złożonych wniosków rośnie lawinowo z każdym kolejnym rokiem.
Media zniekształcają prawdziwy obraz upadłości konsumenckiej
Dzięki łatwej dostępności do informacji, konsumenci są bardziej świadomi swoich praw i starają się egzekwować je z najwyższą starannością – również te dotyczące upadłości. Zgadza się, że upadłość konsumencka to bardzo często jedyny sposób na uporanie się z ogromnymi zadłużeniami, które potrafią zniszczyć życie rodzinne, zawodowe oraz towarzyskie. Trzeba być jednak świadomym, że ogłoszenie upadłości konsumenckiej nie oznacza, że wszystkie długi niewypłacalnego konsumenta zostają nagle, z dnia na dzień, anulowane. A niestety, takie można odnieść wrażenie po przeczytaniu lub obejrzeniu wielu publikacji w mediach.
Zaciągnięte zobowiązania finansowe trzeba spłacać – to jest niezaprzeczalny fakt. A upadłość konsumencka jest rozwiązaniem, które ma pomóc niewypłacalnemu konsumentowi spłacić zadłużenie, ale w bezpieczniejszy dla niego sposób. Łatwo można sobie wyobrazić, że telefony od firm windykacyjnych z wezwaniem do spłaty zaległych rat czy pisma od komornika z informacją o zajęciu konta bankowego lub części wynagrodzenia, to sytuacje, które potrafią wywołać ogromny stres i stany lękowe. A to z kolei, odbija się na zdrowiu oraz relacjach z najbliższymi. Dłużnik zaczyna tracić poczucie stabilizacji życiowej i w panice podejmuje często nieprzemyślane decyzje, jak np. zaciąganie kolejnych kredytów na spłatę poprzednich zobowiązań finansowych. Takie działanie zapewnia spokój na kilka tygodni, ale na pewno nie rozwiązuje problemów finansowych. Co gorsze, może wpędzić w spiralę długów pogłębiającą zadłużenie.
Jedynym rozwiązaniem jest ogłoszenie upadłości
Tych wszystkich nieprzyjemności pozwoli uniknąć właśnie upadłość konsumencka. Nie oznacza to jednak, że dłużnik nie będzie musiał spłacać swoich zadłużeń. Takie sytuacje mają miejsce tylko w przypadku, kiedy upadły nie ma żadnego majątku. Zyska natomiast spokój, a spłaty zobowiązań będą odbywały się na podstawie planu spłaty wierzycieli, który zostanie przygotowany wraz z syndykiem przeprowadzającym proces upadłościowy.
Najprawdopodobniej upadły konsument straci także część lub całość swojego majątku, który zostanie spieniężony, aby pokryć jego zobowiązania finansowe. Niemniej, zostanie on zabezpieczony finansowo na tyle, aby mógł nająć mieszkanie dla siebie i swojej rodziny na okres od dwunastu do dwudziestu czterech miesięcy. Co najważniejsze, po ogłoszeniu upadłości, konsument będzie mógł rozpocząć nowy, spokojniejszy okres w swoim życiu, bez windykatorów i komorników.
Jak zrobić pierwszy krok
Przeglądając wszystkie informacje w Internecie, na temat upadłości konsumenckiej, można odnieść wrażenie, że nie jest to nic skomplikowanego. Rzeczywistość jest jednak trochę inna. Decydując się na ogłoszenie upadłości trzeba uzbroić się w cierpliwość i przygotować na naprawdę duże poświęcenie. Jest to bardzo często żmudny i skomplikowany proces, którego nie można załatwić w ciągu kilku dni.
Dodaj komentarz