Krócej czy dłużej?
Zdecydowanie dłużej. Upadłość konsumencka to proces, który rozciąga się w czasie dłuższym niż trzy dni czy kilka miesięcy. Należy zauważyć, że ostatni jej etap – plan spłaty wierzycieli – może trwać, zgodnie z prawem, nawet trzydzieści sześć miesięcy, a więc trzy lata. Nie oznacza to jednak, że ten czas jest zawsze maksymalnie wykorzystywany. Poza tym nawet kilkuletnie czekanie na całkowite umorzenie zobowiązań wcale nie musi być uciążliwe.
Brak ram czasowych
Przed rozpoczęciem starań o ogłoszenie upadłości konsumenckiej warto spojrzeć na cały proces jakby z lotu ptaka: żeby uświadomić sobie, w czym będzie się brało udział, jak wszystko będzie przebiegać, ile prawdopodobnie zajmie czasu, itd. Trzeba jednak już na wstępie zaznaczyć, że mówienie o konkretnych ramach czasowych jest w przypadku upadłości konsumenckiej nieporozumieniem. Bowiem poza nielicznymi konkretami zawartymi w ustawie (jak na przykład wspomniane już trzydzieści sześć miesięcy) kwestie związane z rozciągłością czasową są zazwyczaj zależne od sytuacji dłużnika i wyglądają inaczej w różnych przypadkach.
Upadłość konsumencka – przygotowanie i wniosek
Najczęściej jest tak, że zanim dłużnik zdecyduje się złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości, korzysta z konsultacji u specjalisty. Ten etap można nazwać etapem przygotowania, w czasie którego osoba borykająca się z zadłużeniem uzyskuje wiedzę na temat swojego faktycznego położenia, dowiaduje się, jakie kroki może przedsięwziąć, uświadamia sobie, czego nie powinna robić.
Z perspektywy zadłużonego, który najprawdopodobniej odczuwał duży dyskomfort w związku ze swoimi problemami to bardzo ważny okres pozwalający na … oddech, uspokojenie i spojrzenie w przyszłość z optymizmem! W tym czasie przygotowuje się także wniosek, który następnie trafia do sądu. Złożenie wniosku inicjuje formalny przebieg procesu upadłościowego. Oczekiwanie na decyzję sądu może trwać kilka miesięcy.
Ogłoszenie upadłości konsumenckiej
Wydanie przez sąd postanowienia o ogłoszeniu upadłości jest momentem ogłoszenia upadłości. Od tej chwili dłużnik staje się upadłym i zyskuje pewność oddłużenia. Zaznaczmy jednak, że umorzenie zobowiązań nie następuje automatycznie – cały proces rozciąga się w czasie. Na arenę działań wkracza syndyk, który przejmuje majątek upadłego. Choć przed upadłym jeszcze dość długa droga do pełni spokoju, ten etap postępowania przynosi sporo profitów, na przykład umorzenie postępowań egzekucyjnych wszczętych wobec dłużnika czy ustąpienie wszelkich roszczeń ze strony wierzycieli.
Plan spłaty wierzycieli – o krok od wolności
Po ogłoszeniu planu spłaty przez sąd, od wolności może nas dzielić maksymalnie trzydzieści sześć miesięcy. Niekiedy jest to krótszy okres, a czasem nie ma nawet potrzeby, żeby plan spłaty wierzycieli wykorzystywać (nie jest to narzędzie obligatoryjne w postępowaniu upadłościowym). Realizacja planu spłaty polega na tym, że upadły miesięcznie przeznacza na spłatę długów pewną ustaloną przez sędziego kwotę, adekwatną do możliwości finansowych zadłużonego. Wykonanie planu spłaty jest równoznaczne z umorzeniem wszystkich zobowiązań upadłego.
Dodaj komentarz