Upadłość konsumencka z reguły dotyczy konsumentów aktywnych zawodowo. Dla nich proces upadłości i związane z tym wyjście z długów stanowi szansę na nowe życie i budowanie swojego majątku od zera. Pozbycie się długów jest także dla nich odzyskaniem życiowej równowagi, bo mogą odpracować stracony majątek i stanąć finansowo na nogi.
Inaczej jest w przypadku konsumentów biernych zawodowo, jak emerytów i rencistów, dla których świadczenia emerytalno-rentowe stanowią jedyne źródło utrzymania. W dodatku, najczęściej wysokość takich świadczeń jest na tyle niska, że starcza jedynie na zaspokajanie podstawowych potrzeb. Nie oznacza to jednak, że emeryci i renciści nie mogą ogłosić upadłości konsumenckiej. Muszą się jednak liczyć z tym, że jej skutki będą dla nich dużo bardziej dotkliwe.
Warto mieć na uwadze, że przepisy prawa upadłościowego nie określają wprost, ile może zostać potrącone na rzecz masy upadłości z otrzymywanej przez upadłego renty lub emerytury.
Na szczęście tę informację można znaleźć w przepisach ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które stanowią, że:
- wysokość potrącanej kwoty zależy od sytuacji dłużnika. Jeżeli funkcjonuje on samodzielnie to potrącenie nie może przekroczyć 25% wypłacanego świadczenia.
- przy zadłużeniu z tytułu odpłatności za pobyt w domu pomocy społecznej lub podobnej placówce, wysokość potrącenia wynosi już 50%.
- w przypadku zobowiązań alimentacyjnych, wysokość potrącanej kwoty wzrasta aż do 60%.
- istnieje ustawowa granica kwoty wolnej od zajęcia, czyli takiej, poniżej której nie można zejść. W takim przypadku upadłemu dłużnikowi syndyk musi pozostawić kwotę nie mniejszą niż 50% najniższej emerytury lub renty, w zależności od tego, które świadczenie pobiera upadły dłużnik.
Istotnym jest, aby uważać i być świadomym swoich praw, gdyż zdarzają się przypadki, że syndyk niewłaściwie interpretuje przepisy, przez co ma trudności z określeniem właściwej wysokości potrącenia. Negatywne skutki takich działań odczuwają niestety upadli dłużnicy. Czasem dochodzi nawet do skrajnych sytuacji, w których syndyk potrąca większe kwoty niż w prowadzonym wcześniej postępowaniu egzekucyjnym.
Długi czas
Każdy emeryt czy rencista, który rozpoczyna proces ogłoszenia upadłości konsumenckiej, powinien mieć świadomość, że postępowanie takie, ze względu na swoją złożoność, niekoniecznie zamknie się w ramach do dwóch miesięcy. W tym czasie zmianie może ulec nie tylko sytuacja zawodowa czy osobista człowieka, ale również stan jego zdrowia. Jeżeli w wyniku choroby lub też nieszczęśliwego wypadku dłużnik umrze, postępowanie upadłościowe mimo wszystko prowadzone jest dalej. Co więcej, może się ono zakończyć pozytywnie.
W takiej sytuacji kluczowa jest rola spadkobiercy zmarłego dłużnika. Po śmierci dłużnika, na jego miejsce w postępowaniu może wejść spadkobierca. Jeżeli spadkobierców jest kilku, każdy z nich niezależnie od innych ma prawo uczestniczyć w toczącym się postępowaniu upadłościowym.
WAŻNE!
Należy pamiętać, że decyzja spadkobierców o przystąpieniu do postępowania upadłościowego, po śmierci dłużnika, jest dobrowolna. Oznacza to, że spadkobierca nie ma obowiązku wstępowania do postępowania upadłościowego, a takie prawo.
W chwili, w której spadkobierca wstępuje do postępowania o ogłoszenie upadłości konsumenckiej, przejmuje prawa i obowiązki zmarłego dłużnika. Spadkobiercy przysługują wszelkie prawa i obowiązki zmarłego dłużnika, gdyż wobec niego stosuje się te przepisy, które do tej pory dotyczyły zmarłego już dłużnika. Jednakże upadłym pozostaje zmarły dłużnik, to jego dotyczy postepowanie i tylko jego majątek stanowi masę upadłości.
Gdynie po zmarłym dłużniku nikt nic nie przejmuje
Może także zaistnieć sytuacja, w której spadkobiercy zmarłego dłużnika nie są znani lub żaden z nich nie zdecydował się wstąpić do postępowania. Rozwiązaniem takiej sytuacji jest ustanowienie kuratora. Procedura jego ustanawiania to nic innego jak ustanowienie kuratora przez sędziego-komisarz na wniosek syndyka albo z urzędu. Po czym postepowanie toczy się nadal z udziałem kuratora. Wyznaczony kurator działa za zmarłego upadłego w dalszym postępowaniu upadłościowym. Może się zdarzyć, iż po ustanowieniu kuratora, do sprawy zechce wstąpić spadkobierca. Ma taką możliwość, jednak musi przedtem udowodnić swoje prawa przedstawiając prawomocne postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku lub poświadczony akt dziedziczenia. Jeżeli spadkobierca wstąpi do sprawy, ustanowienie kuratora przestaje obowiązywać.
Śmierć konsumenta w postępowaniu upadłościowym jest zdarzeniem nadzwyczajnym, lecz możliwym do wystąpienia. Z tego względu ta okoliczność została przez ustawodawcę wzięta pod uwagę. Dzięki temu ustalono procedury, które pozwalają na to, aby rozpoczęte postępowanie nawet w obliczu takiego zdarzenia jak zgon dłużnika, mogło być kontynuowane, a wierzyciele zmarłego upadłego nie tracą szansy na odzyskanie swoich pieniędzy.
Autor: Radca Prawny Karolina Falkowska
Dodaj komentarz