Prowadzenie działalności gospodarczej wiąże się z obowiązkiem dokonania wpisu w rejestrze przedsiębiorców. Brak rejestracji w CEIDG to wykroczenie, które może zostać surowo ukarane – grzywną bądź ograniczeniem wolności. Zdarza się jednak, że przedsiębiorca nie dopełnia formalności i nie zgłasza swojej firmy do wspomnianego rejestru, mimo to podejmuje jednak współpracę z kontrahentami, sprzedaje usługi bądź towary i czerpie z tego finansowe korzyści.
Prowadzenie działalności gospodarczej wiąże się z obowiązkiem dokonania wpisu w rejestrze przedsiębiorców. Brak rejestracji w CEIDG to wykroczenie, które może zostać surowo ukarane – grzywną bądź ograniczeniem wolności. Zdarza się jednak, że przedsiębiorca nie dopełnia formalności i nie zgłasza swojej firmy do wspomnianego rejestru, mimo to podejmuje jednak współpracę z kontrahentami, sprzedaje usługi bądź towary i czerpie z tego finansowe korzyści.
Upadłość niezarejestrowanego przedsiębiorcy? Tak, ale na innych zasadach
Prawo upadłościowe przewiduje możliwość złożenia wniosku o upadłość przedsiębiorcy, który nie dokonał rejestracji firmy w CEIDG. Może to zrobić jedynie wierzyciel, nie ma zaś takiego prawa sam dłużnik. Co istotne, upadłość zostanie przeprowadzona na zasadach upadłości konsumenckiej, co oznacza, że przedsiębiorca zostanie potraktowany jak osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej, jednak bez możliwości korzystania z pewnych praw, które przysługują w drodze standardowego postępowania upadłościowego (gdy dłużnik jest osobą fizyczną, rzeczywiście nieprowadzącą działalności gospodarczej). Wierzyciel ma również możliwość złożenia wniosku o upadłość swojego dłużnika w ciągu roku od momentu, kiedy ten zakończył działalność, jednak nie później. Sytuacja ta pokazuje, że prawo upadłościowe chroni wierzyciela i daje mu możliwość dochodzenia swoich należności poprzez ogłoszenie upadłości niezarejestrowanego przedsiębiorcy. Czym zatem różni się takie postępowanie upadłościowe od typowej upadłości konsumenckiej? Pierwszą różnicą jest uniemożliwienie dłużnikowi złożenia wniosku o umorzenie postępowania, co jest naturalnie działaniem na korzyść wierzyciela. Jeśli wierzyciel złoży wniosek o upadłość dłużnika, który prowadził działalność gospodarczą, ale nie zarejestrował jej, sąd nie analizuje, czy tenże popadł w długi z własnej winy, działając w sposób nieprzemyślany lub dopuszczając się zaniedbania. Weryfikacja moralności płatniczej jest przeprowadzana jedynie w sytuacji, gdy wniosek o upadłość konsumencką złożył dłużnik będący osobą fizyczną, nieprowadzącą działalności gospodarczej (a więc wtedy, gdy stawką jest oddłużenie). W omawianej sytuacji dłużnik, wobec którego wierzyciel złożył wniosek o upadłość, nie może liczyć na wsparcie w postaci wydzielenia kwoty na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych ani na umorzenie zobowiązań, które nie zostały zaspokojone na skutek spieniężenia majątku. Przedsiębiorca, o którym mowa, zostaje w oczywisty sposób pozbawiony przywilejów, z których może korzystać osoba, wobec której postępowanie upadłościowe przeprowadzane jest na „normalnych” zasadach. Upadłość konsumencka jest przywilejem i ma za zadanie pomóc dłużnikowi wyjść ze spirali zadłużenia. Z jej oddłużeniowej roli nie może skorzystać dłużnik, który prowadził działalność gospodarczą i nie zarejestrował jej, a jego wierzyciel złożył wniosek o upadłość. Łatwo zauważyć, że upadły, który prowadził niezarejestrowaną działalność jest w znacznie gorszej sytuacji niż upadły konsument, który nie prowadził działalności i którego sprawa toczy się zwykłym trybem postępowania upadłościowego. Dalsze wnioski nasuwają się już same…
Dodaj komentarz