O osobach zadłużonych, społeczeństwo ma często negatywne zdanie. Ludzie mający kłopoty finansowe, niejednokrotnie postrzegane są jako osoby nieodpowiedzialne, lekkomyślne lub nieporadne życiowo. Tymczasem dłużnikiem, który nie jest w stanie regulować swoich wymagalnych zobowiązań tak naprawdę może zostać każdy z nas. Do załamania w sferze finansów, kłopotów bardzo często dochodzi z dnia na dzień, a człowiek nie ma na tę sytuację jakiegokolwiek wpływu.
O osobach zadłużonych, społeczeństwo ma często negatywne zdanie. Ludzie mający kłopoty finansowe, niejednokrotnie postrzegane są jako osoby nieodpowiedzialne, lekkomyślne lub nieporadne życiowo. Tymczasem dłużnikiem, który nie jest w stanie regulować swoich wymagalnych zobowiązań tak naprawdę może zostać każdy z nas. Do załamania w sferze finansów, kłopotów bardzo często dochodzi z dnia na dzień, a człowiek nie ma na tę sytuację jakiegokolwiek wpływu.
W powrocie do życia bez długów ma pomagać niewypłacalnym konsumentom postępowanie upadłościowe.
Podstawą ogłoszenia upadłości jest istnienie stanu niewypłacalności – czyli dłużnicy, którzy stali się niewypłacalni (minimum trzy miesiące temu utracili zdolność do opłacania własnych zobowiązań) mogą ubiegać się o oddłużenie.
Należy podkreślić, że obecnie (do 24.03.20r.) warunkiem oddłużenia jest fakt, że niewypłacalność nie jest efektem rażąco niedbałego zachowania dłużnika albo jego celowego działania.
- Wniosek o ogłoszenie upadłości składa się do właściwego sądu – wydziału gospodarczego sekcji do spraw upadłościowych i naprawczych.
- Sąd powinien w ciągu dwóch miesięcy rozpatrzyć złożony wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej.
- Gdy sąd postanowi o ogłoszeniu upadłości dłużnika, to w postępowaniu takim pojawia się syndyk. Jest on zobowiązany do tego, aby okres w którym przeprowadza likwidację majątku dłużnika, nie przekroczył sześciu miesięcy. W rzeczywistości czas oczekiwania na decyzje i działania, zarówno sądów jak i syndyków, jest znacznie dłuższy. Zwiększenie ilości napływających wniosków w połączeniu z brakami kadrowymi sprawiają, że sądy podejmują decyzję w sprawie ogłoszenia upadłości nawet po 5-6 miesiącach od dnia złożenia wniosku. Opóźnienie w finalizacji działań syndyka może być związane, np. ze złożoną sytuacją majątkową dłużnika lub trudnościami w znalezieniu nabywców na wyprzedawane składniki majątku.
Trudne emocje
Postępowaniu w sprawie ogłoszenia upadłości, związanego z ludzkim dramatem jakim jest bankructwo, towarzyszą często silne, negatywne emocje. Ogromnym obciążeniem dla dłużników jest także wydłużający się czas oczekiwania na ogłoszenie upadłości.
Długo…albo nie
Postępowanie upadłościowe wymaga dużego zaangażowania biorących w nim udział stron, a jego przebieg znacząco wpływa na życie dłużnika.
Złożoność postępowań i wzrost zainteresowania upadłością konsumencką sprawiają, że postępowania wydłużają się. Okres ten jest szczególnie trudny dla dłużnika, choć przewlekłość postępowania dostarczają wielu problemów również i syndykom.
Upadłość z syndykiem
Moment ogłoszenia upadłości oznacza dla dłużnika sytuację, w której cały jego majątek przechodzi pod zarząd syndyka.
To syndyk ma obowiązek spieniężenia elementów składowych masy upadłości poprzez ich sprzedaż, by w ten sposób pozyskać pieniądze na spłatę wierzycieli. Zajęcia poszczególnych przedmiotów, których dokonuje syndyk powinny być ekonomicznie uzasadnione. Ponadto wskazane przedmioty nie mogą znajdować się wśród tych niepodlegających egzekucji, które zostały wskazane w Kodeksie postępowania cywilnego.
- Wystawianie na sprzedaż przedmiotów o niskiej wartości rynkowej przysparza syndykom dodatkowej pracy, a uzyskana po ich sprzedaży cena, często nie wystarcza nawet na pokrycie kosztów związanych z daną transakcją, nie mówiąc już o braku wkładu w sumę przeznaczoną na spłatę wierzycieli.
- Nadzorem syndyka objęte jest w tym czasie także wynagrodzenie dłużnika.
- Masę upadłości może zasilić połowa wynagrodzenia za pracę, jednak do dyspozycji dłużnika musi pozostać kwota równa minimalnemu miesięcznemu wynagrodzeniu netto.
- Jeżeli upadły jest zobowiązany do opłacania alimentów to syndyk może zająć 3/5 jego wynagrodzenia. W takich okolicznościach nie ma kwoty wolnej od potrąceń.
- Również pojazdy należące do dłużnika i będące elementem masy upadłości pozostaje do dyspozycji syndyka, który w ramach likwidacji majątku będzie starał się jak najszybciej je sprzedać. Ubezpieczenie pojazdu należy bowiem do kosztów postępowania upadłościowego i jest ono pokrywane z masy upadłości. Jeżeli do sprzedaży nie dojdzie przed terminem rozpoczęcia nowego okresu rozliczeniowego lub przed terminem zapadalności kolejnej raty polisy, to syndyk musi zajęty samochód ubezpieczyć. Do syndyka należy, jeżeli jest taka potrzeba, pokrycie przed sprzedażą wydatków związanych z ewentualnymi naprawami, przeglądem czy paliwem. Wszystkie te opłaty podnoszą koszty postępowania upadłościowego i uszczuplają pulę przeznaczoną na pokrycie roszczeń wierzycieli.
Postępowanie związane z ogłoszeniem upadłości jest procesem skomplikowanym, wymagającym wysokiej wiedzy i charakteryzującym się koniecznością zgromadzenia wielu dokumentów. Jednocześnie proces ten stanowi drogę dłużnika do pozbycia się długów, ale jest procesem długotrwałym.
Dlaczego to tak długo trwa?
Przyczyn opóźnień w przebiegu postępowań upadłościowych można wskazać kilka. Jedną z nich jest;
- z pewnością zbyt mała liczba sędziów, syndyków i innych pracowników sądów w porównaniu do liczby napływających wniosków o ogłoszenie upadłości.
- Obowiązujące procedury, np. ustalania listy wierzytelności i przygotowywanie planu podziału należą do czynności czasochłonnych.
- Syndyk niejednokrotnie napotyka przeszkody przy spieniężaniu majątku dłużnika.
- Nie bez wpływu na czas trwania postępowania ma przyjmowanie przez sądy spóźnionych zgłoszeń wierzytelności i brak porozumienia z upadłymi, m.in. w zakresie obowiązujących przepisów.
Osoby, którzy niejako zostały zmuszone przez życie do przystąpienia do konsumenckiego postępowania upadłościowego, niejednokrotnie mają wrażenie, że stały się uczestnikami trudnego i przewlekłego postępowania.
Nie można zapominać, że często początkiem tej przykrej sytuacji jest jakaś tragedia: rozwody, śmierć współmałżonka, ciężka choroba poza smutkiem i żalem niosą ze sobą także pogorszenie sytuacji finansowej rodziny.
Przy braku wsparcia ze strony bliskich lub znajomych, codzienne sprawy stają się przeszkodami nie do pokonania, a zaniedbanie w opłacaniu rachunków czy rat kredytów, to prosta droga do niewypłacalności, z której często nie sposób się samodzielnie wydostać.
Frustrację, stres i poczucie bezsilności u dłużników potęguje fakt, że kiedy chcą poznać termin zakończenia postępowania nie uzyskują odpowiedzi, a ich zażalenia i skargi na pracę syndyków i sędziów nie przynoszą żadnych efektów.
Ratunkiem dla dłużnika jest pomoc profesjonalnego pełnomocnika, który:
- pomoże zgromadzić dokumenty,
- napisać wniosek do sądu
- będzie wsparciem procesowym na każdym etapie postępowania upadłościowego, aż do jego zakończenia.
Dłużnicy pragnący zachować spokój przez czas trwania całego postępowania powinni rozważyć zwrócenie się o pomoc do profesjonalisty i powinni powierzyć mu prowadzenie swojej sprawy.
Autor: Radca Prawny Karolina Falkowska
Dodaj komentarz