Ludzie co dnia borykają się z wieloma problemami, w tym dotyczącymi sfery finansowej. W trudnych momentach, niejednokrotnie szukają pomocy u rodziny lub przyjaciół i właśnie do bliskich zwracają się często z prośbą o pożyczenie pieniędzy. Empatia i chęć wsparcia innych to szlachetne cechy. Jednak osoba, która decyduje się pożyczyć pieniądze drugiej osobie, powinna zadbać także o własne interesy.
Jak to zrobić? Przede wszystkim zalecamy, aby udzielenie każdej pożyczki potwierdzić. Najlepiej zrobić to na piśmie, ewentualnie innym trwałym nośniku. Jest to w zasadzie jedyna opcja, dzięki której w razie sporu sądowego, pożyczkodawca ma szansę odzyskać swoje pieniądze. Warto wiedzieć, że w przypadku oporu dłużnika i jego niechęci do zwrotu pożyczonej kwoty, wierzyciel ma możliwość dochodzić swoich praw właśnie przed sądem.
Regulacje dotyczące udzielania w Polsce pożyczek zostały zamieszczone w Kodeksie cywilnym. Od 08.09.2016 zgodnie z Kodeksem cywilnym, umowa pożyczki na kwotę wyższą niż 1000 zł, wymaga zachowania formy dokumentowej. Jest to szczególna forma, którą można umieścić między ściśle sformalizowaną umową pisemną, a umową ustną. Wystarczające do zachowania tej formy, będącej potwierdzeniem zawarcia umowy, jest złożenie oświadczenia woli w postaci dokumentu w taki sposób, aby możliwe było zidentyfikowanie stron składających owe oświadczenie. Istotne jest to, że forma dokumentowa nie wymaga złożenia własnoręcznych podpisów. Dokumentem w takim przypadku jest nośnik informacji dający możliwość zapoznania się z treścią na nim umieszczoną.
Przykładowe formy dokumentowe to: SMS-y, maile a nawet nagrania wizji lub fonii. Jeżeli dłużnik nie będzie chciał oddać pożyczonych pieniędzy i sprawa trafi do sądu, wówczas fakt zawarcia umowy ustnej, nawet poświadczony przez inne osoby, nie zapewni pożyczkodawcy wygranej. Umowa ustna jest oczywiście ważna, ale niesie ze sobą duże ograniczenia w kwestii dowodowej. Niedochowanie wymaganej przez Kodeks cywilny formy dokumentowej, znaczenie ogranicza pożyczkodawcy szansę na odzyskanie pożyczonych pieniędzy w sytuacji, kiedy pożyczkobiorca uchyla się od spłaty.
Wiemy już, że umowa pożyczki nawet na kwotę przekraczającą 1000 zł nie wymaga zachowania formy pisemnej, a jedynie dokumentowej. Mimo wszystko zawarta na piśmie umowa stanowi najpewniejsze zabezpieczenie dla osoby pożyczającej komuś pieniądze. Zanim sprawa trafi do sądu i pożyczkodawca będzie mógł przedstawić dowody na zawarcie umowy (w formie dokumentowej lub pisemnej), może on wcześniej przygotować się do spotkania w sądzie i wysłać do dłużnika formalne wezwanie do zapłaty. Ważne jest, aby wezwanie zostało wysłane za potwierdzeniem odbioru. Dzięki temu wierzyciel otrzyma informację zwrotną, czy wysłane pismo zostało odebrane, a jeżeli tak to kiedy i przez kogo. Jeśli i ten sposób nakłonienia dłużnika do zwrotu pożyczonych pieniędzy nie przyniesie efektów, w takiej sytuacji wierzyciel będzie musiał wystąpić z powództwem cywilnym.
Dodaj komentarz