Niektórzy niewypłacalni dłużnicy, którzy próbują szukać rozwiązania swoich problemów finansowych w upadłości konsumenckiej, starają się za wszelką cenę ocalić jak największą część swojego majątku. Uciekają się w tym celu do wielu sztuczek, które niejednokrotnie znajdują się na granicy prawa. Najczęściej stosowanym zabiegiem jest wyzbycie się swojego majątku na rzecz osoby trzeciej – zazwyczaj w formie darowizny – aby w ten sposób ukryć majątek przed egzekucją.
Takie postępowanie odbija się negatywnie na wierzycielu, któremu bardzo trudno będzie odzyskać swoje pieniądze. Okazuje się jednak, że w takiej sytuacji nie wszystko jest jeszcze stracone. Wierzyciel może skorzystać ze skargi pauliańskiej, która została unormowana w art. 527-534 Kodeksu Cywilnego.
Co to jest skarga pauliańska?
Ma ona na celu udzielenie możliwości dochodzenia roszczeń wierzyciela, gdy wskutek czynności prawnej dłużnika osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową. W efekcie tego zabiegu osobą pokrzywdzoną został wierzyciel. Zgodnie z założeniami skargi pauliańskiej wierzyciel ma prawo żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć.
Skarga pauliańska może obejmować jedynie te czynności dokonane przez dłużnika, które finalnie doprowadziły do pokrzywdzenia wierzyciela. Czynnościami tymi mogą być w szczególności: zrzeczenie się, przeniesienie majątku na inną osobą (tzw. darowizna), obciążenie lub zbycie.
Przesłanki do powołania się przez wierzyciela na skargę pauliańską
Nie oznacza to jednak, że wierzyciel może powoływać się na skargę pauliańską od razu, gdy dowie się, że dłużnik złożył wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Muszą zostać spełnione ściśle określone przesłanki, które umożliwią wierzycielowi podjęcie odpowiednich kroków do zgłoszenia skargi pauliańskiej.
Przede wszystkim, dłużnik musi dokonać określonej czynności prawnej, np. sprzedać swoją nieruchomość lub zawrzeć umowę darowizny, na podstawie której wyzbyłby się innej części majątku. Byłoby to jawne działanie na szkodę wierzyciela, ponieważ dłużnik stał się w wyższym stopniu niewypłacalny. Dłużnik był w pełni świadomy swojego postępowania i wiedział, że będzie ono działało na szkodę wierzyciela. A osoba trzecia, która uzyskała korzyść majątkową wiedziała (lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć) o tym, że dłużnik działa ze świadomością pokrzywdzenia swojego wierzyciela. Należy jednak mieć na uwadze, że niemożliwym jest podniesienie w skardze takiej czynności, na skutek której dłużnik otrzymał ekwiwalent w zamian za spełnienie swojego świadczenia.
O czym warto pamiętać składając pozew oparty na skardze pauliańskiej?
Jeśli wierzyciel zdecyduje się powołać na skargę pauliańską, to przy formułowaniu pozwu musi pamiętać o zawarciu żądania uznania czynności za bezskuteczną w stosunku do wierzyciela ze wskazaniem wobec kogo bezskuteczność ma zostać uznana oraz jakiej konkretnej czynności dotyczy żądanie.
Jeżeli okaże się, że osoba trzecia, która uzyskała korzyść majątkową zdążyła już nią rozporządzić (np. sprzedając) powództwo należy skierować bezpośrednio przeciwko osobie kupującej lub przyjmującej, jednakże tylko w takiej sytuacji, gdy rozporządzenie było nieodpłatne lub osoba czwarta wiedziała o okolicznościach uzasadniających uznanie czynności prawnej za bezskuteczną (art. 531 § 2 k.c.). Bardzo istotną kwestią, którą warto zawrzeć w formułowanym pozwie jest wniosek o udzielenie zabezpieczenia np. w postaci zakazu zbycia rzeczy.
Dalsze kroki postępowania w przypadku skargi pauliańskiej są proste. Po uzyskaniu wyroku następnymi krokami, które powinien podjąć wierzyciel jest złożenie wniosku o stwierdzenie prawomocności i złożenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności. Dopiero po uzyskaniu tytułu wykonawczego możliwe jest prowadzenie postępowania egzekucyjnego.
Co skarga pauliańska oznacza dla dłużnika?
Jeżeli sąd stwierdzi, że dłużnik faktycznie działał na szkodę wierzyciela, to wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej może zostać oddalony. Są jednak okoliczności, w których sąd może i tak zdecydować się na ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Wystarczy, że powoła się na względy humanitarne lub tzw. względy słuszności. Dlatego jeżeli dłużnik znajdzie się w takiej niejednoznacznej sytuacji i będzie wcześniej próbować „przepisać” majątek na kogoś bliskiego, to lepiej żeby skonsultował się z prawnikiem, aby się upewnić, czy wniosek jest zasadny.
Dodaj komentarz