Polacy zamożniejsi i bardziej zadłużeni
Trzeba zacząć od tego, że Polacy zapożyczają się coraz częściej i na coraz wyższe sumy. Dane z 2018 roku pokazują, że nasze zadłużenie w ciągu czterech ostatnich lat wzrosło trzykrotnie. Eksperci informują, że w lutym 2018 roku zadłużenie Polaków sięgnęło 528 mld złotych. To aż o 10% więcej niż o tym samym czasie przed rokiem. Jednocześnie coraz mniej pieniędzy odkładamy na lokatach. Na skutek tego suma zobowiązań jest obecnie niemal dwa razy wyższa niż suma zaoszczędzonych pieniędzy. Nie oznacza to wcale, że Polacy stają się biedniejsi. Przeciwnie, rosnące pensje wpływają na wzrost zaciąganych zobowiązań.
Które kredyty najpopularniejsze?
Polacy najczęściej wybierają kredyt konsumpcyjny udzielany na określone potrzeby kredytobiorcy. Szybko uzyskana gotówka jest zazwyczaj przeznaczana na opłacenie bieżących wydatków jak np. zakup jakiegoś sprzętu, remont mieszkania etc. Drugim najczęściej wybieranym kredytem jest kredyt mieszkaniowy. W pierwszym kwartale bieżącego roku padł rekord – banki udzieliły 55 tysięcy nowych kredytów mieszkaniowych na niemal 13 mld złotych. Jest to związane m.in. z kończącymi się w tym roku dopłatami w ramach programu Mieszkanie dla Młodych.
Inne kredytowe tendencje
Wydłuża się okres kredytowania. Aktualnie wynosi on 45 miesięcy (w 2013 roku wynosił 24 miesiące). Dłuższy czas kredytowania w połączeniu z coraz wyższymi pensjami Polaków sprawiają, że rośnie nasz zdolność kredytowa. W związku z tym banki częściej udzielają kredytów wysokokwotowych. W przypadku kredytów konsumpcyjnych najpopularniejsze są kredyty powyżej 20 tysięcy złotych. Natomiast kredyty mieszkaniowe opiewają najczęściej na więcej niż 350 złotych. W styczniu 2018 roku kredyty wysokokwotowe w przedziale 250 – 350 tysięcy złotych w porównaniu do stycznia 2017 roku wzrosły o 13,4%, a kredyty powyżej 350 tysięcy aż o 20,4 %.
Niepokojące skłonności do kupowania
Najbardziej zadłużoną grupą są osoby w wieku 36-49 lat. Liczba dłużników w tym przedziale wiekowym wynosi ponad 855 tysięcy. Zalegają oni z kwotą w wysokości 18,7 mld złotych. Trzydziesto- i czterdziestolatkowie obciążają swój budżet kolejnymi ratami, które zazwyczaj wiążą się z zakupem rzeczy, sprzętów i usług – do życia niekoniecznie niezbędnych. Eksperci przestrzegają, że taka postawa niesie ze sobą ogromne ryzyko. Wszak bezproblemowe spłacanie rat może być tylko tymczasowe, a wszystko może odmienić się przez jedną sytuację losową.
Dodaj komentarz