Z powodu epidemii koronawirusa (COVID-19) wielu przedsiębiorców szuka rozwiązania jak zachować firmę i uchronić miejsca pracy. Kluczem do przetrwania przez przedsiębiorców kryzysu wywołanego COVID-19 jest zachowanie płynności i uniknięcie upadłości.
W celu złagodzenia skutków epidemii uchwalono ustawę, tzw. tarczę antykryzysową, jednakże regulacja ta zadania powyższego nie ułatwia. Co ciekawe wejście w życie nowelizacji ustawy Prawo upadłościowe, które znacznie ułatwia ogłoszenie upadłości, zbiegło się w czasie z kryzysem wywołanym epidemią. Pierwsza wersja tarczy antykryzysowej nie spełniała jednak oczekiwań przedsiębiorców, dlatego postanowiono o nowelizacji ustawy, które wprowadza zmiany i rozszerza katalog rozwiązań pomocnych w przetrwaniu kryzysu, są to m.in.:
– poszerzenie uprawnionych do zwolnienia ze składek ZUS za okres od marca do maja, będzie dotyczył także przedsiębiorstw zatrudniających do 49 pracowników, z tym że zwolnienie ze składek będzie dotyczyło grupy do 9 pracowników,
– przesunięcie terminu na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości z 30 dni do 3 miesięcy, liczonych po ustaniu epidemii (warunkiem skorzystania z tego rozwiązania będzie jednak udowodnienie, że niewypłacalność nastąpiła w związku z epidemią koronawirusa),
– zwiększenie uprawnień przedsiębiorców sektorów kluczowych – właściciele sklepów spożywczych, producenci żywności, banki, kopalnie, stacje paliw, przedsiębiorstwa transportowe i energetyczne będą mogły zobowiązać pracowników do dyżurowania w firmie lub innym wyznaczonym miejscu. Takie podmioty zyskają też prawo do wskazywania obiektu, w którym podwładni mają realizować gwarantowany przepisami odpoczynek dobowy (8 godz.) lub tygodniowy (35 godz.). Pracodawca będzie musiał zapewnić pracownikowi zakwaterowanie i wyżywienie. Na podstawie przepisów obowiązujących od 31 marca niektóre z wymienionych jednostek (m.in. stacje paliw i przedsiębiorstwa energetyczne) mogą już np. zmieniać rozkłady czasu pracy zatrudnionych lub zlecać im obowiązki w wydłużonych nadgodzinach.
Branże takie jak hotelarska, gastronomiczna, turystyczna, rozrywkowa, kosmetyczna czy fryzjerska świetnie funkcjonowały w gospodarce do czasu wybuchu epidemii koronawirusa. Z chwilą wprowadzenia surowych restrykcji działalności te praktycznie nie funkcjonują z powodu utraty kontraktów i źródeł finansowania.
W zaistniałej sytuacji niezbędnym i kluczowym jest opracowanie strategii przetrwania przedsiębiorstw. W tym celu warto przyjrzeć się środkom, które pozwolą zachować działalność firmy.
Przede wszystkim przedsiębiorstwa powinny uniknąć niewypłacalności. W tym kontekście należy zwrócić uwagę na przepisy Prawa upadłościowego, które reguluje dwie sytuacje, w których przedsiębiorcę uznaje się za niewypłacalnego:
- W przypadku utraty zdolności do regulowania wymagalnych zobowiązań pieniężnych, np. brak środków na zapłatę wszystkich i w pełnej wysokości bieżących zobowiązań pieniężnych (faktur VAT). Prawo upadłościowe przewiduje domniemanie utraty płynności, oznacza to, że gdy opóźnienia w płatnościach wobec co najmniej dwóch wierzycieli przekraczają trzy miesiące powstanie stan niewypłacalności.
- Gdy zobowiązania pieniężne przewyższają wartość aktywów (majątku) przedsiębiorcy i stan ten utrzymuje się przez co najmniej 24 miesiące (przesłanka majątkowa, nadmiernego zadłużenia). Test przesłanki majątkowej przeprowadza się na podstawie najbardziej aktualnego bilansu spółki, uwzględniając.
Kolejną kwestią jest użycie środków pozwalających uniknąć utraty płynności:
- Renegocjacje kontraktów z kluczowymi kontrahentami, w celu wypracowania mechanizmów zapobiegających narastającym opóźnieniom płatniczym, np. odroczenie terminów zapłaty czy rozłożenie zobowiązania na raty.
- Pozyskanie gotówki poprzez np.: faktoring, zintensyfikowanie sprzedaży i zmniejszenie zapasów magazynowych (o ile to możliwe), skrócenie terminów dostaw i płatności towarów, uzyskanie kredytu.
- E-commerce – jeśli profil działalności na to pozwala, warto zastanowić się nad wdrożeniem internetowego modelu biznesowego, który umożliwi dostawę zamówionych przez kontrahentów produktów do ich domów. Może to złagodzić utratę przychodów generowanych w sprzedaży tradycyjnej/stacjonarnej.
Następna kwestia to użycie środków pozwalających uniknąć nadmiernego zadłużenia bilansowego. W tym celu niezbędna jest kontrola najbardziej aktualnego bilansu i przeprowadzenie testu nadmiernego zadłużenia poprzez porównanie wysokości zobowiązań pieniężnych do wartości majątku. Dla uniknięcia nadmiernego zadłużenia może być pomocne m.in. podwyższenie kapitału zakładowego, urealnienie wartości zamortyzowanych aktywów.
Przedsiębiorstwa mogą także zamiast wniosku o ogłoszenie upadłości, złożyć wniosek restrukturyzacyjny. Celem restrukturyzacji jest uniknięcie ogłoszenia upadłości przedsiębiorcy i przywrócenie mu zdolności do prowadzenia rentownej działalności na danym rynku.
Przedsiębiorca w okresie restrukturyzacji nie spłaca długów powstałych do dnia otwarcia postępowania za wyjątkiem zobowiązań pracowniczych i zabezpieczonych hipoteką lub zastawem i uzyskuje ochronę przed egzekucją takiego zadłużenia. Prawo restrukturyzacyjne daje również możliwość uchylenia już dokonanych zajęć rachunków bankowych.
Prawo restrukturyzacyjne pozwala na zawarcie układu z wierzycielami, np. przez redukcję zobowiązań, odroczenie terminów płatności, rozłożenie na raty, konwersje zadłużenia na akcje lub udziały.
Przegląd środków oraz rozwiązań pozwalających przedsiębiorcom na zachowanie działalności własnej firmy powinien stać się podstawą do opracowania planu, strategii na najbliższe miesiące w celu uniknięcia negatywnych konsekwencji wybuchu epidemii. Przedsiębiorca powinien korzystać z wszelkich możliwych środków i rozwiązań, w tym przewidzianych w tarczy antykryzysowej, by móc zapewnić przetrwanie przedsiębiorstwu.
Dodaj komentarz