Jednym z podmiotów, który może ogłosić upadłość, jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Spółka ta jest najczęściej oddzielnym bytem i jej wspólnicy nie odpowiadają za jej zobowiązania finansowe. Niekiedy jednak ci członkowie zarządu spółki, którzy są jej reprezentantami, mogą być odpowiedzialni za jej zadłużenie. Wówczas, by uniknąć odpowiedzialności za niepowodzenie spółki, członkowie zarządu muszą złożyć do sądu wniosek w przeciągu trzydziestu dni od momentu pojawienia się niewypłacalności.
Jeżeli tego nie zrobią, mogą odpowiadać własnym majątkiem za zobowiązania spółki. Grozi im ponadto odpowiedzialność karna oraz zakaz prowadzenia działalności gospodarczej. Wniosek jest odpłatny i kosztuje tysiąc złotych. By postępowanie upadłościowe mogło się rozpocząć, niezbędne jest też uiszczenie zaliczki na koszty postępowania w wysokości około czterech tysięcy złotych. Należy pamiętać, że istnieją okoliczności, które sprawią, że wniosek o ogłoszenie upadłości spółki zostanie oddalony. Jeżeli majątek spółki jest zbyt mały i wystarczy jedynie na pokrycie kosztów postępowania, postępowanie upadłościowe nie rozpocznie się.
Złożenie wniosku o upadłość spółki jest też koniecznym warunkiem oddłużenia członka jej zarządu poprzez upadłość konsumencką. Należy pamiętać, że przyczyna niewypłacalności członka zarządu jest inna niż przyczyna niewypłacalności spółki z o.o. Członek zarządu może stać się niewypłacalny w sytuacji, gdy:
- udzielił poręczenia za zobowiązania spółki z o.o.;
- utracił dochody z wynagrodzenia za pracę;
- odpowiedzialność za długi spółki została przeniesiona na podstawie artykuły 299 Kodeksu spółek handlowych.
Jeżeli członek zarządu zechce ubiegać się o upadłość konsumencką, badanie staranności w prowadzeniu spraw będzie dotyczyło zarówno sytuacji finansowej spółki z o.o., jak i osobistej sytuacji finansowej dłużnika.
Złożenie przez członka zarządu terminowego wniosku o upadłość spółki zwalnia go z odpowiedzialności za długi tego podmiotu. Gdyby z jakichś względów odpowiedzialność ta dalej na nim ciążyła, konieczne byłoby przywołanie przez niego istniejących względów słuszności lub względów humanitarnych – co umożliwiłoby przeprowadzenie upadłości konsumenckiej pomimo zaistniałych przeszkód.
Najczęściej jest tak, że gdy nie złożono terminowego wniosku o upadłość spółki, konieczne staje się czekanie na upłynięcie dziesięciu lat od chwili zaistnienia podstaw do ogłoszenia upadłości. Po tym czasie powoływanie się na klauzulę słuszności lub na klauzulę humanitarną nie jest potrzebne. Niestety, doświadczenie pokazuje, że w takiej sytuacji przeprowadzenie upadłości konsumenckiej jest utrudnione z powodu braku dokumentacji.
Dodaj komentarz